Następnego dnia obudziłam się wcześnie i leżąc w łóżku myślałam nad tym wspomnieniem. Jedno czego jestem pewna to, to, że pochodzę z Grecji, a Apollo nie jest człowiekiem, oraz, że byłam albo jestem jego dziewczyną. Tylko nie wiem jak się znalazłam tu, i jakim cudem mam te moce, ile mam lat i tak dalej. Jednak myślę, że niedługo ta bariera zniknie... Tylko muszę się wysilić. I co najważniejsze, porozmawiać z Annabeth.
Pocierając oczy zobaczyłam, że mam na nadgarstku dwie kreski, jakby tatuaż. Dziwne... Wcześniej ich nie było... Wstałam i zabrałam rzeczy do łazienki, gdzie się przebrałam i umyłam. Spojrzałam na zegarek, była godzina piąta. Stwierdziłam, że wyjdę na błonia.
Chodziłam po dworzu przez długi czas, ale po pewnym czasie mnie to znudziło więc usiadłam na pomoście i patrzyłam się tępo w taflę wody, czyli moje odbicie.
Muszę długo pracować nad tą barierą, byle jak najszybciej udało mi się ją zniszczyć. Te wspomnienia są... Miłe... Wiem, że są prawdziwe, ale równocześnie mam wrażenie, że to się nie działo na tym świecie. Te wszystkie białe togi, te wszystkie buty, budowle czy też kolumny, to wszystko wygląda jak... Sen, jak starożytna Grecja zamiast dzisiejszych czasów.
Zaczęłam sobie nucić Say my name i patrzyłam się w wodę. Po jakiejś minucie woda się wzburzyła i to mocno. Przerażona odskoczyłam od niej i upewniając się, że nikt tego nie widział wróciłam do budynku.
Myliłam się co do tego, że nikt tego nie widział...
Percy P.O.V
Wyszedłem z dormitorium o godzinie szóstej, żeby się przejść. Przechodząc obok jeziora, zobaczyłem Ren, chciałem zagadać, ale zobaczyłem bardzo dziwną rzecz. Dziewczyna po kilku minutach wpatrywania się w wodę spowodowała, że ta się wzburzyła następnie po rozejrzeniu się uciekła.
- To ona...- patrzyłem zdziwiony za nią i sam pobiegłem do dormitorium powiedzieć o tym Piper.Jason P.O.V
Patrzyłem przez okno na błonia czekając na Nico. Wpatrywałem się i wypatrzyłem Ren oraz Percy'ego, który do niej podchodził gdy woda gwałtownie się wzburzyła przez tą dziewczynę. Otworzyłem szeroko oczy nie wiedząc co robić. Po chwili i ona i Percy pobiegli do swoich dormitorium.
- To musi być ona...- powiedziałem do siebie.
- O kogo chodzi?- zapytał Nico podchodząc do mnie.
- Ren to bogini, której szukamy - powiedziałem patrząc się mu w oczy. On z wrażenia aż usiadł.Annabeth P.O.V.
Siedziałam na swoim łóżku czekając na Ren. Musiałam z nią poważnie porozmawiać. Po kilku minutach wbiegła do dormitorium trochę przestraszona.
- Ren, musimy porozmawiać, dopóki nie ma tu reszty dziewczyn - powiedziałam patrząc się na nią. Pokiwała głową i usiadła obok mnie.
- Najpewniej, jesteś osobą a raczej boginią, która została porwana. Wszystko się zgadza, twój Patronus, wygląd czy chociażby, zanik pamięci. Teraz mi powiedz tak na poważnie... - odetchnęłam głęboko - Czy miałaś jakieś dziwne sytuacje, kiedy czarowałaś bez różdżki oraz myśleniu o zaklęciu?- dziewczyna się zamyśliła, ale po sekundzie kiwnęła głową.
- N-n-nawet przed chwilą...- wydukała.Piper P.O.V
Siedziałam w PWS i czekałam na Percy'ego, który powiedział, że razem idziemy dziś na śniadanie. Wbiegł do środka jak najszybciej mógł i patrząc się na mnie powiedział:
- Znalazła się!- i usiadł obok mnie opowiadając całą historię.- Czyli jednak Ann miała rację...- powiedziałam patrząc się w ścianę.
- Tak, ale jest jeden problem...- zwróciłam oczy ku niemu.
- Trzeba jej wspomnienia jakoś przywrócić, bo jeśli my wiemy, to za dwa, trzy, maks tydzień, potwory też się o tym dowiedzą. A walka czarodziei z nimi będzie nierówna - Zamyśliłam się.
- Chyba oboje wiemy, że do tego najpewniej dojdzie?- zapytałam retorycznie a on westchnął.Nico P.O.V
- Nie wierzę, że mieliśmy ją tak blisko siebie, a i tak tego nie widzieliśmy!- wykrzyczałem lekko załamany
- A jednak, ale wiesz co to oznacza?- zapytał. Pokiwałem głową.
- Są dwa scenariusze, albo jej przywrócimy pamięć, albo...- urwałem.
- Potwory zaatakują Hogwart...- dokończył zdanie.
- Mamy Apollo w grupie, może jakbyśmy go namówili...- zacząłem. Jason od razu zrozumiał o co mi chodzi.
- Nie, musimy poradzić sobie sami...- spojrzał na mnie i odetchnął głęboko.^^^====^^^^====^^^^====^^
Skieruję to pytanie do was...
Które zakończenie tej część historii będzie lepsze?
Wojna, czy przywrócenie pamięci?
Od razu informuje, że następny tom będzie już fanfikiem tylko z PJ i OH, ale ten muszę skończyć.
Planuje, żeby było trzydzieści albo czterdzieści rozdziałów, więc spokojnie, nie musicie się jeszcze żegnać z tą książką, ale już (póki mam wenę) piszę rozdziały na zapas, więc pytanie o zakończenie, które by się wam bardziej podobało kieruje do was.
Wojna czy przywrócenie pamięci?
Pozdrawiam, miłego dnia/nocy 😘😘😙😙
CZYTASZ
Zagubiona Bogini W Hogwarcie
Fiksi Penggemar- Możesz powtórzyć bo nie wierzę własnym uszom? - zwrócił się do mnie zdenerwowany Zeus. - Spokojnie kochanie - uspokajała go Hera. - J-ja p-przepraszam...- wydukałem. - Tantosie, zaufałem ci i powierzyłem opiekę nad naszą córką...- tu spojrzał na H...