— Jimin! – zawołałam chłopaka, kiedy przeglądałam różne stroje, żeby ich ubrać.
— Co tam?
Wyciągnęłam garnitur i pokazałam mu go. Chwycił go i zmarszczył brwi.
— Co to?
— Twój outfit na MAMA. – odwróciłam się i szukałam kolejnych strojów dla reszty.
— Y/n, MAMA jest dopiero za miesiąc.
Odwróciłam się, podniosłam okulary i przeczesałam palcami włosy.
— Wiem, ale PD-nim chciał, żebym przygotowała je przed czasem, żebyście się nie stresowali tydzień przed.
Jimin kiwnął głową i położył garnitur na ramieniu.
— Ma sens. Ale przymierzę i powiem ci, co myślę.
Uśmiechnęłam się i kiwnęłam głową.
— Okej.
Odwróciłam się i kontynuowałam skanowanie ubrań, gdy Jimin wyszedł.
Ale czułam się tak, jakby ktoś wciąż był ze mną w pomieszczeniu. Zatrzymałam się i obróciłam powoli. Kiedy już się odwróciłam, zorientowałam się że Jungkook stoi tam, patrząc na mnie.
Przewróciłam oczami i skrzyżowałam ręce.
— Co chcesz?
Potrząsnął głową i niespiesznie podszedł do mnie.
— Nic. Po prostu podziwiam moją byłą dziewczynę. – powiedział, kładąc nacisk na byłą.
Zakpiłam i odwróciłam się.
— Zamknij się, Jungkook. Teraz tu. – rzuciłam mu strój, mając nadzieję, że zostawi mnie w spokoju. – To twój outfit na MAMA, więc przymierz.
Kontynuowałam przeglądanie szafy, ale usłyszałam chichot Jungkooka i jego zbliżające się kroki. Napięłam się trochę, kiedy poczułam jego oddech w pobliżu ucha.
— Chcesz mi z tym pomóc?
Zamknęłam oczy i głęboko odetchnęłam.
Za kogo on się uważa?
Powoli się odwróciłam, ale gdy tylko to zrobiłam, Jungkook cmoknął moje usta. Cofnęłam się, nie zdając sobie z tego sprawy i nie zauważyłam, że chłopak zniknął.
Krzyknęłam i wybiegłam przez drzwi.
— Jungkook!
Ruszyłam korytarzem, próbując go znaleźć, ale gdy biegłam, wpadłam na kogoś. Poczułam, że jego ramiona owijają się wokół mojej talii, a moje stopy oderwały się od podłogi.
Wiedziałam, co będzie dalej, więc zamknęłam oczy i czekałam na uderzenie. Usłyszałam łomot, który sprawił, że zacisnęłam powieki jeszcze mocniej. Kiedy już poczułam się, jakbym nie spadała, powoli otworzyłam oczy. Rozejrzałam się i zauważyłam, że moje ciało jest przyciśnięte do kogoś innego. Spojrzałam w dół i zdałam sobie sprawę, że to Jimin.
Wydał jęk i rozluźnił uścisk z mojej talii.
— Jimin! Wszystko w porządku?
Znowu jęknął, ale potem zachichotał.
— Tak, w porządku.
Odsunęłam kosmyki od jego twarzy i także zachichotałam. Teraz, kiedy jego włosy nie zakrywały mu oczu, nie mogłam powstrzymać się od spojrzenia w nie.
Patrzyliśmy się na siebie przez chwilę, dopóki nie zdaliśmy sobie sprawy z pozycji, w jakiej się znaleźliśmy. Zarumieniłam się i natychmiast wstałam. Jimin zrobił to samo.
Poprawiłam ubranie i odchrząknęłam.
— Dziękuję za złapanie mnie.
Spojrzałam w dół, a on także oczyścił gardło.
— Tak. Nie ma problemu.
Przez kilka sekund milczeliśmy, aż usłyszałam kroki zbliżające się do nas. Uniosłam głowę i zauważyłam osobę, która spowodowała to wszystko.
— Jungkook. – powiedziałam przez zaciśnięte zęby.
Miał szeroki uśmieszek na twarzy, a to sprawiło, że byłam jeszcze bardziej zła.
— Podobało ci się to, co tam się wydarzyło, y/n. – zacisnęłam szczękę, a on zaśmiał się cicho. – Kogo ja oszukuję. Oczywiście, że tak.
Otóż to.
Otworzyłam usta, by odpowiedzieć, ale szybko je zamknęłam, czując uścisk na nadgarstku. Odwróciłam się, a Jimin dał mi spojrzenie nie rób tego. Westchnęłam i odpuściłam.
— Jungkook, przestań. Widzisz, że ją to dotknęło, więc zostaw ją w spokoju. – usłyszałam, że Jimin podnosi głos na Jungkooka i wzdrygnęłam się przez to.
— Hyung...
— Przestań. Po prostu się odpierdol. – usłyszałam w głosie Jimina, że zaraz wyjdzie z siebie, więc położyłam dłoń na jego ramieniu, żeby go uspokoić. Westchnął i powoli się odwróciłam.
— Jimin, uspokój się.
Spojrzał w dół i kiwnął głową. Położyłam dłoń na jego policzku i uśmiechnęłam się lekko. Kiedy głaskałam jego policzek, zauważyłam kątem oka, jak Jungkook odchodzi. Westchnęłam i odwróciłam się do Jimina, który już na mnie patrzył. Uśmiechnęłam się i zrobił to samo.
Aish, Jimin. Co ty mi robisz?
Jungkook's POV
Widziałem, że y/n położyła swoją dłoń na twarzy Jimina i to sprawiło, że moja szczęka się zacisnęła. Odwróciłem się i wyszedłem stamtąd tak szybko, jak to możliwe.
Y/n... jestem taki głupi, że cię zostawiłem.
Zaciągnąłem się do sali tanecznej, żeby oderwać się od tego wszystkiego. Włączyłem muzykę i tańczyłem, jakby nie było jutra.
CZYTASZ
my one true love
Fanficjjkxreader •|tłumaczenie|• Pracujesz jako stylistka słynnego koreańskiego zespołu. Byłaś bardzo blisko ze wszystkimi członkami, ale jest ktoś, z kim byłaś jeszcze bliżej. Jakie jest jego imię, zapytasz? Cóż, to jeden i jedyny golden maknae. Jeon Jun...