Ashton #37

44 1 0
                                    

Po obiedzie każdy roszedł się po kontach, Ali i Calum rozmawiali w salonie na jakiś chyba bardzo ważny i trudny temat bo gdy przechodziłem obok salonu, w którym siedzieli mogłem zobaczyć jak po policzkach Ali spływa kilka łez. Nie chciałam wnikać, to ich sprawy. Jack zamknął się w swoim pokoju, nie wiem co go ugryzło. Podczas obiadu nie zamienił z nikim ani słowa a gdy skończył jeść odrazu wstał od stołu. Mike, Albert i Patric postanowili zabrać Neli i Księcia na spacer. Szczerze im odradzałem no bo hej, jak musi wyglądać trzech mężczyzn idących z małą dziewczynką i psem? Odpowiedź brzmi: jak trzech pedofili porywaczy z psem. Luke i Rous poszli się zdrzemnąc do domu na przeciwko bo stwierdzili że nie dożyją do północy.

Razem z Asią sprzątaliśmy po obiedzie, to znaczy ona ładowała naczynia do zmywarki a ja w większości czasu po prostu stałem i patrzyłem na jej tyłek. Oczywiście dziewczyna opierdoliła mnie za to i powiedziała że bym jej pomógł. Po trzech minutach jadalnia była czysta tak jak kuchnia. Postanowiliśmy też wyciągać już kieliszki do szampanów, które chodziły się w lodówce.

Około 19 wszyscy siedzieliśmy w salonie czekając aż zacznie się opuszczanie kuli na Time Sqare. Mike z chłopakami podczas spaceru wstąpili do sklepu po piwa i jakieś inne trunki procentowe. Wiedząc że nie mogę pić za dużo, otworzyłem sobie jedno piwo w momencie gdy inni pili drinki.

-Neli napewno nie chcesz iść spać? Nie wytrzymasz do północy - spytała Asia poraz kolejny mała dziewczynkę.

-Na pewno. Wytrzymam!

-Dajcie jej jakieś słodycze to do 2 nie zaśnie - zaśmiał się Patric.

-Zgodzę się, na dzieci to działa - przytaknął jego narzeczony.

-Na dzieci i Mike'a - zaśmiał się Luke.

-Prawda, jestem jak duże dziecko - stwierdził czerwono włosy, który podobnie jak ja nie pił.

-Gdzie jest Jack? - spytała nagle Rous opierając się o ramię Ali.

-Cały czas siedzi w pokoju - odparła Asia zmieniając kanał na telewizorze.

-Zapewne sobie wali lub jara - stwierdził Calum.

-Albo po prostu spałem - odparł Jack wchodząc do pokoju.

-O wilku mowa. Tak długo spałeś?

-Nie, po prostu nie garnąłem się do spędzania z wami czasu - wyjasnił ciemno włosy podnosząc swoją siostrę i siadając na jej miejscu z nią na kolanach.

-Oh aż tak nas nie lubisz? Aż tacy starzy jesteśmy?

-Błagam, dzieli nas zaledwie kilka lat różnicy - prychnął Jack.

-On po prostu jest aspołeczny - stwierdziłem.

-Ta, cóż. Pierdol się - wywrocił ciemnowłosy.

Nie do końca mieliśmy co robić, oprócz rozmawianiem więc postanowiliśmy obejrzeć jakiś film. Padło na "Pamiętnik". Pozwoliliśmy tym razem wybierać dziewczyną, mimo tego że było ich mniej. Film miał trwać ponad dwie godziny. Zrobiliśmy dwie miski popcornu, otworzyliśmy chipsy a Calum przyniósł z lodówki z piwnicy jakiąś wódkę i wino, które było w barku. Zaczęliśmy oglądać, nie do końca był to mój ulubiony typ filmu ale przyznam że pociekło mi kilka łez pod koniec. Po filmie większość była już bardzo wystawiona. Rose i Luke zaczęli obściskiwać się na kanapie, podobnie jak Calum i Ali. Zauważyłem że nawet Jack sączył jakiegoś drinka, wydaję mi się że już nie pierwszego.

Podczas filmu Neli zasnęła na moich nogach więc razem z Asią, po jego zakończeniu, poszliśmy ją położyć do łóżka. Blondynka również była pijana, jak pozostali więc co chwilę z czegoś się śmiała.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 03, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Z innej perspektywy//5sosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz