Mój pluszak Suga

6

Y-Powiem ci durniu, że ona jest moja i ty czy kto kolwiek z tych idiotów, nie odbierzecie mi jej!!! Ona jest moja i to ja byłem pierwszy więc odpieprzyć się i tyle tylko chce, jasne? Możesz się kumplować z nią nic więcej. Bo inaczej na SOR operacyjny cię wyślę!!-Powiedział groźnie. Jeszcze ostatni raz się spojrzał wściekle i poszedł. Uf.

N-Hej o czym gadaliście? - Eh no w skrócie....

-O tobie-Błagam nie pytaj się o nic więcej...

N-No ok...A wszystko w porządku jakoś...wygladasz na przestraszonego.
Poczekaj-Poszła w nieznanym mi kierunku. Zostawiła plecak. Otwarty z...kanapkami I akurat to pudełko było podpisane Tae. No więc wziąłem i jadłem sb kanapki, które mi zrobiła. Bardzo dobre, będę musiał jej o tym powiedzieć.

POV Niya

Tu niedaleko jest szkoła, w której uczyłam się grać na pianinie Ta szkoła od 4 lat jest opuszczona. Może tam będzie. Ktoś grał na pianinie. To właśnie on.
Yoongi...gra tak pięknie na pianinie jakby znak rozmieszczenie klawiszy na pamięć...

Jak skończył grać odwrócił się i mnie zobaczył. Tylko zamiast się uśmiechnąć zaczął grać dalej.Ale ja zaczęłam kojarzyć ta nutę wzięłam swoje dłonie na jego I grałam z nim.

-Yoongi pięknie grasz-On się spojrzał ja trochę odsunęłam się, ale on szybko mnie tak przybliżył, że stykalismy się nosami. Po chwili patrzenia na siebie pocałowaliśmy się. Jak się całowaliśmy się to on wziął mnie na kolana i tak siedziałam z kilka minut na nim. Matko te już dobre kilka miesięcy znajomości na mnie wpływa za bardzo...

Y- Dziękuję...moja piękna - Znowu się nie powstrzymał i mnie pocałował. Ja się w nim zakochałam i nie potrafię bez niego żyć. On jest dla mnie jak powietrze, które wdycham codziennie.

-Kocham cię - Powiedziałam pocichu i patrząc się w jego oczy.

Y-Ja ciebie też bardzo. Od tych kilku lat się w tobie zakochiwałem - Ja się dziwnie spojrzałam.

-Chwila od kilku lat? - On się podrapał po karku i nie wiedział co powiedzieć.
..................
Jak będą jakieś błędy proszę pisać. Z góry dziękuję...