3

2.9K 95 87
                                    


Jak obruciłam głowę i otworzyłam oczy zauważyłam, że on jest dosyć blisko.
On też to zauważył, ale wykorzystał to i szybko mnie pocałował.

Miał taki głupi uśmieszek przez wszystkie inne lekcje.

Na matematyce:

-Zabiję cię za to-Powiedziałam a on wziął moja twarz w dłoń i kazał patrzeć na siebie. Jak tak patrzałam tym bardziej nie umiałam oderwać wzroku. On już wziął dłoń, ale dalej się patrzył.

Zbliżał się co raz bliżej ja już zamknęłam oczy i....dzwonek.Poważnie??! Nie wiem dlaczego go zatrzymałam przy szafkach i dlaczego w ogóle się tak na niego patrzę. Czuję się jakbym go znała całe życie prawie całe. Nie potrafię poprostu.

Spojrzałam się na niego on na mnie i wszyscy nas okrążyli. A on teraz opierał mnie oszafki i tak nie wiem jak zleciało nam 10 minut przerwy. No wiecie jak to mówią w dobrych ustach...znaczy w dobrym towarzystwie zawsze najlepiej.
Taaaaa. Jak ja kocham tak no wiecie przychodzi gościu do szkoły ja mu się podobam on mi i no wiecie...nigdy tak nie miałam. Ale to było dziwne. Strasznie dziwne. Tak jakby to była miłość od pierwszego wejrzenia...

Już po lekcjach poszłam do domu. Czułam, że ktoś mnie śledzi,ale jak zawsze mogę mieć urojenia. Jestem już blisko domu, ale nagle ktoś zatyka mi usta ja próbuję się wyrwać, ale to na nic.

.......................
Jak będą jakieś błędy proszę pisać. Z góry dziękuję...

Mój pluszak Suga Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz