Topi smutki w gorącej czekoladzie
Tak bardzo jej na tym zależało
A teraz już nie ma nawet nadziei
Że wszystko może się jakoś ułożyćPo co więc wylewała siódme poty
I poświęcała czas? Niepotrzebnie
Tyle wyrzeczeń to kosztowało
A ona po tym wszystkim została samaMoże dlatego, choć rany wciąż krwawią,
Postanowiła wreszcie odpuścić
Nie... W sumie to nie zrezygnowała
Jedynie stwierdziła, że czas odpocząćOdizolować się nie było łatwo
Lecz teraz wie, że zrobiła dobrze
Gdyż Ci, dla których jest całym światem,
Zawsze będą walczyć o jej towarzystwo[08.05.2019]
CZYTASZ
Między granicami
PoetryTrzecia część trylogii poetyckiej "W potrzasku". „Za każdym razem, gdy otwieram usta I mam coś ważnego do powiedzenia Inni swą ciszą zagłuszają wszystko Lecz jednocześnie przekrzykują ciszę Jak ja mam cokolwiek przekazać światu I cokolwiek pozostawi...