Oczy mnie pieką
Drapie mnie w gardle
Klękam przy ziemi
By złapać oddech
Lecz to na marne
Zbyt duszno wszędzie
Nic nie dostrzegam
W takiej gęstej mgle
Niby zebrałam
Suche patyki
Lecz po to, abyś
Zbudował szałas
Z kolei ty dziś
Roznieciłeś żar
Który tak nagle
Pochłonął wszystko[31.08.2019]
CZYTASZ
Między granicami
PoetryTrzecia część trylogii poetyckiej "W potrzasku". „Za każdym razem, gdy otwieram usta I mam coś ważnego do powiedzenia Inni swą ciszą zagłuszają wszystko Lecz jednocześnie przekrzykują ciszę Jak ja mam cokolwiek przekazać światu I cokolwiek pozostawi...