Jak powiedziałaś mu/jej o ciąży? cz.1

3.7K 111 46
                                    


☀️Tony — Musiałaś w końcu to zrobić. Byłaś już w prawie trzecim miesiącu ciąży a Tony dalej o tym nie wiedział. Nie bałaś się jego reakcji, po prostu coś zawsze ci przeszkadzało w powiedzeniu mu o tym.
Ale dziś chciałaś to zrobić. W końcu piątek, najlepszy dzień tygodnia, pewnie będzie miał dobry humor.
- Em, Tony? - weszłaś niepewnie do salonu. Mężczyzna odwrócił wzrok od telewizora j spojrzał na ciebie.
- Co skarbie? - spytał zmartwiony. Wzięłaś głęboki wdech i usiadłaś koło niego na kanapie. On w tym czasie wyłączył telewizor.
- Muszę ci powiedzieć o czymś bardzo ważnym. - westchnęłaś i wzięłaś pewien przedmiot do ręki. Podałaś ten przedmiot Tony'emu. - Jestem w ciąży - spojrzałaś na niego.
Na początku jego mina nie wyrażała absolutnie niczego. Tylko tępo wpatrywał się w pozytywny test ciążowy. Jednak z każdą chwilą uśmiech na jego twarzy się powiększał.
Niespodziewanie cię pocałował a ty od razu to odwzajemniłaś.
- To cudownie, skarbie. - znów cię pocałował.
Kamień spadł ci z serca kiedy zobaczyłaś w jego oczach szczęście.

☀️Steve — Od jakiegoś czasu ciagle było ci niedobrze. A to dziwne w twoim przypadku bo zwykle jesteś zdrowa. Postanowiłaś pójść do lekarza.
Wróciłaś z dobrymi wieściami.
Podeszła do Steve'a i pocałowałaś go krótko. - Mam dla ciebie niespodziankę. - uśmiechnęłaś się.
- Jaką? - spytał zaciekawiony a uśmiech przyozdobił jego twarz.
- Zostaniesz tatą - powiedziałaś i spojrzałaś mu w oczy.
Steve wyglądał jakby miał zacząć skakać z radości. Zamiast tego pocałował cię a potem chciał wszystko z tobą omówić.

☀️Loki — Dobrze wiedziałaś, że mężczyzna nie za bardzo chciał mieć dzieci ale po tych czterech latach w końcu zdecydował się, że można zacząć myśleć o dziecku.
Kiedy zaszłaś w ciąże trochę się wystraszyłaś ale i byłaś szczęśliwa.
Jednak nie powiedziałaś mu o tym od razu. Odwlekałaś to jak tylko mogłaś ale w końcu Loki nie jest głupi i zauważył twoje dziwne zachowanie.
- Dlaczego tak się zachowujesz? Nie zrobiłem ci nic złego a zachowujesz się jakbym zrobił ci coś nie wiadomo jak okropnego. Znowu masz te dni czy co? - spytał patrząc na ciebie.
- Nie. - odpowiedziałaś szybko. - Jestem w ciąży. - odparłaś i spojrzałaś mu prosto w oczy. Wyrażały one zdziwienie ale i radość.
- To... Cudownie. - szepnął i przytulił cię.

☀️Peter Q — Od momentu kiedy dowiedziałaś się o ciąży byłaś gotowa powiedzieć o tym Peterowi jednak ze względu na niego nie mówiłaś mu o tym od razu.
Lecz kiedy pewnego razu zobaczyłaś go przygnębionego zebrałaś się na odwagę.
- Kochanie... - zaczęłaś - Wiem, że jest ci smutno ale mam ci coś do powiedzenia. - położyła dłoń na jego ramieniu. On tylko spojrzał na ciebie dając ci do zrozumienia, że masz mówić dalej - Zostaniesz ojcem. - powiedziałaś po krótkiej chwili.
Peter dalej milczał ale w końcu cię przytulił. - Kocham cię - szepnął.

☀️Thor — Akurat w tym czasie Thor wykazał się większą mądrością od ciebie. Czułaś się po prostu fatalnie. Głowa cię polała i takie tam. Jako iż macie w domu leków tyle co w jakimś domu dla emerytów postanowiłaś coś wziąć na bóle.
Jednak blondyn zabronił ci tego i zniknął z domu na około 30 minut. Kiedy wrócił powiedział ci, żebyś zrobiła test ciążowy.
- I żadnego ale. - wepchnął cię do łazienki. No co miałaś innego zrobić.
Po kilku minutach wyszłaś z łazienki i spojrzałaś na Thora, który stał przy drzwiach. Pokazałaś mu test.
- Zostaniemy rodzicami! - ucieszył się i przytulił cię. Delikatnie, to trzeba zaznaczyć.

☀️Bucky — Tu historia prosta. Po tym jak długo rozmawialiście czy jesteście gotowi na dziecko (i stwierdziliście, że tak) zaczęliście się o nie starać.
Nie było zdziwienia ze strony Bucky'ego kiedy go poinformowałaś, że jesteś w ciąży.
- Cudownie! - przytulił cię. - Będę was kochał najbardziej na świecie. Będziecie moimi skarbami. - pocałował cię i jakoś wyszło, że przegadaliście całą noc.

☀️Pietro — Byłaś strasznie zła na Pietra. Wpadał do domu na dzień czy dwa a potem znikał na tygodnie. W taki oto sposób nie miałaś mu jak powiedzieć o tym, że jesteś już w trzecim miesiącu ciąży.
Jednak był ten dzień kiedy białowłosy postanowił wrócić do domu. Kiedy zobaczył twoją zdenerwowaną minę od razu wiedział, że coś jest nie tak.
- Coś się dzieje kochanie? - spytał. Przez dłuższą chwilę nie odpowiedziałaś mu.
- Tak. Ciągle gdzieś uciekasz i to na tak długi czas. Rozumiem, że chcesz pomóc innym ludziom ale pomyślałbyś czasem o mnie! - położyłaś na stole zdjęcie USG. - A tak swoją drogą... Jestem w ciąży. - powiedziałaś i zamknęłaś się w waszej sypialni.

☀️Stephen — Nie umiałaś okłamywać Stephena. Zawsze byłaś z nim szczera.
- Stephen, mam ci coś do powiedzenia. - podeszłaś do niego.
- Słucham uważnie. - odwrócił się do ciebie i spojrzał ci w oczy.
Wzięłaś głęboki wdech. - Zostaniesz ojcem. - czekałaś na jego reakcje. Jedyne co widziałaś na jego twarzy to szeroki uśmiech. Potem cię przytulił.


Wiem, że to rakowe, sorry

𝐏𝐫𝐞𝐟𝐞𝐫𝐞𝐧𝐜𝐣𝐞 - marvelOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz