...20...

421 41 15
                                    

...🗨️❤️💬...

     Jeongguk lubił czwartki. W czwartki zawsze zaczynał zajęcia dwie godziny później, a same przedmioty nie były zbytnio wymagające i zmuszając go do myślenia. I ten czwartek zapowiadał się równie dobrze, co każdy inny czwartek każdego innego tygodnia, już pozwalając niektórym, w tym i jemu samemu dostrzec wolno zbliżający się weekend. Mógł w spokoju wręcz leżeć na szkolnej ławce i co jakiś czas przysypiać, co dzisiejszego dnia było dla niego nadwyraz pomocne, zważając na fakt, iż pół wczorajszego dnia spędził na jednej z sal tanecznych, która należała do jego rodziny.

     -Dalej nie odpisałeś na moje wiadomości.

     Przyjemną sielankę i spokój Jeona, jaki chłopak miał, idąc do szkoły, przerwał pewiem dogłębnie go wkurwiający o rok starszy nastolatek, który niespodziewanie położył swoje duże dłonie na szerokich ramionach młodszego, zatrzymując go i ściskając je lekko.

     -Ojapierdole! - Jeongguk przeżył aktualnie jeden z większych zawałów w swoim życiu. - Czy ty chcesz, żebym cię tak przypadkiem zabił? Bo na to wygląda. - Odwrócił się w jego stronę oburzony.

     -Oj już tak nie dramatyzuj… - Taehyung, to mówiąc, poprawił spadającą grzywkę fotografa, odsłaniając przy tym jego oczy. Tak mu było według niego ładniej.

     Drugoklasista tylko cofnął się o kilka kroków od jak na jego gusta aż nazbyt natarczywego Kima. Jeszcze trochę i znając jego szczęście, znów zacząłby poprawiać jego źle zawiązany krawat.

     -Czego chcesz? - Młodszy zapytał, znów idąc w kierunku ich liceum.

     -Czego mogę chcieć? Hmmmm… Jest parę takich rzeczy. - Kim szybko zrównał z nim swoje kroki. - Mógłbyś mniej przeklinać, nazywać mnie swoim hyungiem, powiedzieć mi kim jest Minimini, przestać z nim, nią… - Zagryzł zamyślony wargę, by po chwili fuknąć sfrustrowany na chłopaka obok. - Uhhh nawet nie wiem jakiej osoby użyć… Nieważne. Wracając, mógłbyś przestać pomagać Minimini i chociaż raz zawiązać ten krawat.

     -Kurwa! Nie dotykaj go! - Jeongguk odskoczył szybko, gdy Tae chciał się od niego zbliżyć, na co starszy zaśmiał się krótko.

     -No już, już…

     Ostatnie metry, które przebyli, zbliżając się do placówki, przebyli nawet na siebie nie patrząc. Jeonowi coraz bardziej zaczynał przeszkadzać fakt, że starszy wyglądał niczym śledzący go duch.

     -Jeszcze jakieś życzenia? - Drugoklasista zadał Kimowi pytanie, nawet nie oczekując na nie jakiekolwiek jednoznacznej odpowiedzi, gdy wylądowali pod dobrze im znaną szafką młodszego.

     -Właściwie, to tak. - Taehyung mówił do Jeongguka, uśmiechając się do niego w ten swój specyficzny sposób, który w założeniu powoduje trzykrotnie zwiększone ryzyko stanu pozawałowego już w pierwszej sekundzie, gdy się na niego patrzyło, a stan ten wzrastał proporcjonalnie do wykresu funkcji kwadratowych. W skrócie dość szybko.

     Niestety, ale trzecioklasista musiał się chwilowo zawieść, gdyż młodszy posłał w jego kierunku tylko znudzone spojrzenie.

     -No słucham.

     -Mógłbyś ze mną kiedyś gdzieś wyjść. - Rzucił beztrosko, nie zważając na już teraz zszokowane spojrzenie fotografa. W końcu tylko zapraszał go na randkę. Jak inaczej miałby się do niego zbliżyć i dowiedzieć się kim jest Minimini? - Niedaleko jest dobra kawiarnia. Znaczy, herbatę też mają okej. I czekoladę. Właśnie. Co lubisz? - Kim pozwala sobie przejechać ręką po lewym policzku Jeona. Jego mała blizna na nim była w jego mniemaniu wyjątkowo urocza.

     -Możesz pomarzyć o jakimkolwiek wyjściu. - Jeongguk rzucił tylko w odpowiedzi, zamykając szafkę z zamiarem udania się do odpowiedniej klasy. I pozbycia się tych głupich rumieńców, o których drugi miał zupełnie inne zdanie.

     -Aishhh… No dobrze. - Niczym rzep psiego ogona… To jedynie co może przyjść mu do głowy na temat starszego. - To jeszcze się kiedyś ustali, ale skoro nie to możesz pójść na urodziny Kunpimooka i Baekhyuna w przyszłą sobotę.

     Chłopak miał już naprawdę dość. A ten czwartek miał być taki udany…

     -Serio nawet ciebie na mnie nasłali? Mówiłem, że nie dam rady.

     -Ale dlaczego? Musisz coś innego załatwić? Rodzice ci zabronił? Masz szlaban? - Taehyung zadawał kolejną masę niepotrzebnych pytań, idąc obok. Jeonowi nie podobał się fakt, że coraz więcej ludzi patrzyło się w ich kierunku. Znów będzie się musiał tłumaczyć. - Jakby co mogę z nimi porozmawiać. Rodzice wszystkich moich znajomych za mną przepadają. Nawet Bambiego. Z chęcią ich poznam i…

     Wyłączył się na chwilę, ale słysząc kolejne propozycje starszego, od razu zaprzeczył.

     -O nie nie nie nie. Nie zapędzaj się tak bardzo. Nikogo nie poznasz. - Spojrzał na niego groźnie, na co Tae tylko uśmiechnął się pobłażliwie.

     Czy ten dzieciak naprawdę nie rozumiał, że jemu prędzej czy później się uda i takim działaniem i tak nic nie wskóra? Co najwyżej odrobinę czasu, którego i tak nie wykorzystałby pewnie dostatecznie dobrze.

     Taehyung od zawsze był uparty. Zawsze dążył do wyznaczonych sobie celów. Teraz też tak będzie. Dlatego znowu musiał grać, co nie będąc fałszywe skromnym, zawsze szło mu dość dobrze. I to wszystko wokół było dla Tae trochę jak taka scena, gdzie miał być dla wszystkich oczarowanym urokiem Jeona nastolatkiem. Theatrum mundi.* Grał swoją rolę. Rolę, do której nadawał się świetnie. Miał szczęście, że Jeongguk nie był brzydki, wręcz przeciwnie a on sam biseksualny, przez co udawanie afektu nie należało do jakkolwiek trudnych.

     -Przecież z tego, co wiem, idzie tam Jisoo, Lisa i Minhyuk. Chyba że… - Kim ciągnął dalej, by później zatrzymać się, udając wyraźnie zmarkotniałego. - To przeze mnie prawda? To dlatego nie chcesz iść?

     -To wcale nie tak. - Jeon spojrzał na niego zdziwiony, ale i lekko zmieszany. Ciężko mu było zrozumieć starszego.

     -No to jak? Wytłumaczysz mi to?

°.°🇰🇷°.°🇰🇷°.°🇰🇷°.°

*Theatrum mundi (łac. Teatr świata)

°.°🇰🇷°.°🇰🇷°.°🇰🇷°.°

...🗨️❤️💬...

Jak tam? Co tam?

Bo u mnie w najbliższym czasie można się spodziewać krótkiego ff na max 3 cześci z MonstaX
Główny ship => Hyungwonho
Zainteresowanych zachęcam do przeczytania, jak już się pojawi

Przypominam, że z chęcią poczytam wasze odp na pytania
💜💜💜Chcę was poznać 💜💜💜

Pytanie na dziś:
Jeśli słuchasz też innej muzyki oprócz kpopu, to jacy są twoi ulubieni wykonawcy niezwiązani z tą branżą?

Moja odp:
Sam Cook, Imagine Dragons, Andy Black, Hayley Kiyoko, NF, ONE OK ROCK, Mrozu, Sinatra, Chopin... Jest tego jeszcze trochę...
A i może jeszcze jakiś musical, bo je też kocham
🎶RENT🎶
Wybaczcie że jest tego tyle, ale słucham dość różnej muzyki i naprawdę nie wiedziałam co wybrać...

Miłego dnia! 💜💜💜

...🗨️❤️💬...

@Minimini // k.th × j.jg (hiatus) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz