~Pov. Martinus~
To był mój pierwszy raz gdy spałem z dziewczyną.... Eh jaka ona jest śliczna... Zacząłem gładzić jej policzek, potem zacząłem bawić się włosami. Pachniała lawendą. Zapatrzony w nią wziąłem z szafki telefon który niemiłosiernie wibrował. Brak kodu IP sugerował mi że ta zołza do mnie dzwoniła. Włączyłem tryb samolotowy i popatrzyłem się na zegarek. 4.58 i takie jasno... Odłożyłem telefon i przytuliłem się do niej.*5 godzin później*
~Pov.Weronika~Mama MM-Ty suko!
Zepchnęła mnie z łóżka. Zawadziłam kolanem o szafkę i zdarłam dwa centymetry skóry. Krew spływała kroplami.
Mama MM-Wypierdalaj z mojego domu!
Zaczęła mnie bić jakąś szmatką. Zrobiła mi liczne czerwone linie na rękach. Martinus się obudził i przytrzymał jego mame mocno.
Rwała się i chciała wyjść z jego silnego uścisku. Po kilku minutach się uspokoiła.Mama MM-Martinusie Gunnarsen... Dostawałeś wszystko co chciałeś a teraz dziwki do domu przyprowadzasz?!
Chciała się na mnie rzucić ale Martinus ją w pore złapał.
Tinus-Mamo... Spokojnie... To moja dziewczyna nie dziwka... Bała się sama zostać w domu bo ta sucz co nas nachodzi biła ją tak jak ty ją teraz....
Martinus? Ćpałeś coś w nocy?? Ja jestem twoją dziewczyną? Nawet się nie całowaliśmy to... Była tylko jedna noc... Moja pierwsza normalna i najlepsza. W jego uścisku czułam się jak księżniczka... No to teraz pobawimy się w aktorów i będziemy udawać zakochaną w sobie pare. Wsm to on będzie grał a mi na nim zależy....
Popatrzyła na mnie czule. Kucnęła przy mnie ale ja bałam się, że coś mi zrobi i odsónęłam się od niej. Ona podała mi ręke, chyba na zgode, żeby był już spokój i żebym jej się nie bała. Delikatnie podałam jej dłoń. Uścisnęła ją a Martinus patrzył się na nas z miną pedofila. W kim ty się kochasz?😂 podniosłyśmy się i ona posłała mi opiekuńczy uśmiech. Ja też starałam się jej odwzajemnić ten uśmiech moim ale chyba bardziej się skrzywiłam bo oboje się zaśmiali.
Mama MM-Jestem Gred-Anne mama Martinusa, możesz mi mówić mamo, a ty?
Popatrzyłam się na Martinusa. Przysłał mi buziaka. Popatrzyłam w oczy Gred tzn.... Mamy?
Ja-Weronika....
Martinus uśmiechnął się szeroko. Takie mi imie debilu dałeś >¤< Mama...? Się wyprostowała i podeszła bliżej drzwi. Nacisnęła kamke
Mama MM-Śniadanie za godzinę przyszykujcie się...
Wyszła i zamknęła drzwi. Odczekałam chwile i rzuciłam się na Tinusa
Ja-Od kiedy jesteśmy... Yyy.. Parą?
Popatrzył w inny kąt. Uśmiechnął się szeroko i skrzyżował ręce na piersi.
Tinus-Wiem, że ja ci się podobam i....
Wybuchłam... Znowu mi czyta jełop w myślach....
Ja-No i co z tego skoro ty do mnie nic nie czujesz?
Popatrzył na mnie dziwnie. Przybliżył się do mnie. Nasze ciała stykały się. Standardowo lekko złapał za mój podbródek i uniósł go ku jego twarzy. Czubki naszych nosów stykały się. Czułam jego oddechm. Dreszcze po mnie przeszły. Zaśmiał się ale po chwili spoważniał.
Tinus-Skąd taka pewność?
Dał mi buziaka prosto w usta i odszedł do łazienki. Ja położyłam się na jego łóżku najarana buziakiem. Chcę więcej
(Sorki że krótkie ale nie mam narazie czasu... W nocy będzie tego o wiele wiele więcej :) )
CZYTASZ
Tylko My ~ Martinus Gunnarsen
Fanfic[...]Ja za kogo ty mnie masz? Spojżał mi prosto w oczy. Użekł mnie ten czekoladowy brąz. Oczy jego były przepełnione miłością. Gdzieś z tyłu unosił się smutek. Mogłam w te oczy patrzeć całe dnie.. Martinus za 1/2 mnie i mojego serca. Staliśmy się je...