2.1

451 24 8
                                    

Popatrzył na mnie. Próbowałam zobaczeć jakieś zarysy uśmiechu ale nic z tego. Patrzył na mnie i o czymś myślał.

Martinus-To chyba mi się śniłaś....

Odbiłam się od fotela. WTF?!  Czy on serio? Ja straciłam wiare w ludzkość. Co to znaczy????

Ja-Powiedz tylko jak ci się ten sen skończył....

Drgałam pomimo tego że byłam w jego bluzie i było włączone ogrzewanie. Czyli chyba z nerwów.

Martinus-Ja...  Uderzyłem cie....

Odwrócił głowe do kierownicy. Patrzył na nią jak na małe dziecko. Ja... To serio serio? Tak po prostu śnił się nam ten sam sen? Czy to coś w rodzaju "ukryta kamera"? Raczej powątpiewam w to.... Oparłam sie na fotelu. Złapałam go za ręke. Spojżał na mnie. Chyba mu było głupio. Nie wiem czemu. Przecież znając go bije dziewczyny co najmniej 5 razy dziennie. Tak mi był bliski a jednak tak daleki...

Ja-To śniło nam się to samo

Uśmiechnęłam się do niego. Zrobił śmieszną mine i od razu zrobiło się luźniej. Staliśmy tak pod jego domem dobrą godzine. W końcu doszło coś do mnie....

Ja-Mam iść do ciebie w tym stroju? To nie będzie dziwne?

Podwinęłam bluze. Patrzył napalony na moją klatke piersiową. Szturchnęłam go. Od razu zasłoniłam ciało bluzą i otrząsnął się. Zaśmiałam sie. Cali chłopacy... Tylko ruchanie im w głowie.

Martinus-yyyy nie haha... Moja starsza siostra zostawiła w moim aucie troche rzeczy to ja wyjde i ci przyciemnie szyby to ty się przebierzesz oki?

Dziwny przypadek

Ja-Tylko przyciemnij a nie będziesz się gapić XD

Zaśmialiśmy się oboje. Przyciemnił szyby i wyszedł.
Czułam dym ale go nie widziałam. Znowu głupek pali. Ubrałam sie i wyszłam z auta. Byłam w szaro żółtej bluzie z białymi spodniami i białymi sneakersami z Gucci. Martinusowi się to spodobało bo złapał mnie za biodro i przyciągnął do siebie. Dość brutalnie... Niespodobało mi sie to. Posłałam mu krzywą mine. Ten się uśmiechnął i wpakował nas do jego domu.

Tylko My ~ Martinus Gunnarsen Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz