[ukończone]
straszna gra od której nie możesz się uwolnić.
jesteś obserwatorem czy graczem?
inspirowane książką i filmem Nerve - którą/który bardzo polecam.
w fiku występują momenty wzięte z filmu/książki jednak jego/jej znajomość nie jest koniec...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
“Spojrzałem na nią i pomyślałem, że nikt nie jest poza wszelkimi podejrzeniami. Że to tylko piękna teoria, w którą chcemy wierzyć, bez której życie utraciłoby wiele ze swego uroku.”
Jacek Piekara – Alicja
🌸
Rozmowa o całej tej grze zaczęła mnie coraz bardziej interesować.
— Czyli wystarczy, że mam konto na jakimś portalu, a oni od razu z niego ściągają informację, a nawet z urządzenia na którym się zalogowałem, tak?
Lisa pokiwała powoli głową.
— Mają wgląd we wszystko. Mogą nawet tak przeprogramować system, że będą widzieli wszystko, co robisz przez przednią kamerkę. Doszło nawet do tego, że szantażowali kilka osób upokarzającymi filmikami, by wzięli udział w grze.
— To nawet nie było jakieś parę osób – nagle odezwał się Chanyeol. Siedział lekko zgarbiony ze splecionymi u dołu rękami. — Było ich znacznie więcej, gdy gra dopiero zaczynała się rozwijać. Jednak nikt nigdy tego nigdzie nie zgłosił. Głównym powodem była kasa jaką dostali i oczywiście możliwa zemsta gry – zaśmiał się pod nosem. — Co uważam za głupotę, bo gra na pewno nie ma aż takiej władzy.
— Nie zapominajcie o tych podsłuchach – Key jako jedyny nie siedział na krześle, bo gdy zaczęliśmy rozmawiać, zrozumiał, że prędko nie wrócimy do zadania. — Zlokalizują gdzie mieszkasz, zamontują podsłuchy i jakieś kamerki.
— I gra wszystko to widzi?
— Nie tylko gra – tym razem odezwała się Jisoo. — Każdy obserwator może wejść w folder z ukrytymi kamerami i wszystko zobaczyć.
— Ale jak oni w ogóle to robią? – zadałem najbardziej nurtujące mnie pytanie. — Jak wynoszą te wszystkie informacje z tych portali?
— Hakerów na tym świecie nie brakuje – odpowiedział mi Taemin. Zacisnął usta w wąską linię i patrzył się prosto na Chanyeola. — A oni dla kasy zrobią wszystko.
Chanyeol nie podnosił wzroku z podłogi, a ja zacząłem się czuć jakby wszyscy wokół mnie wiedzieli o sobie wszystko i tylko ja nie dorównywał im poziomem wiedzy. Taemin był widocznie zły na chłopaka. Coś musiało się stać – jeszcze przed tą bójką – co wywołało tą burzę.
Jednak nie dane mi było o to zapytać, ponieważ mimowolnie mój wzrok skierował się na Jimina, który przez cały czas naszej rozmowy siedział cicho. Zaniepokoiło mnie jego zachowanie.
To on chciał mi najwięcej mówić o tej grze, a teraz siedział tak cicho jakby to go w ogóle nie dotyczyło. Nabrałem wtedy głęboko powietrza.
— Wiedziałeś to wszystko?
Powiedziałem to tak jakbym miał do chłopaka jakieś wyrzuty, których jednak nie miałem. Mimo tego czułem jakby on coś przede mną ukrywał. Jimin podniósł na mnie zaskoczone spojrzenie i powoli zaczął kiwać głową. Nie mogłem uwierzyć, że ktoś tak dla mnie ważny jak Jimin, nie chciał mi powiedzieć tak bardzo znaczących rzeczy. Poczułem się oszukany. Zamknąłem oczy i starałem się unormować oddech.
