To najlepsza impreza w moim życiu, może dlatego, że na ostatniej byłam w podstawówce ale mniejsza.
Atmosfera jest cudowna, każdy jest bardzo miły i w ogóle.
Przyszedł między innymi Łajcior, Janek, Solar, Szpaku (choć miałam wrażenie że za sobą nie przepadają z Borysem)
Janek i Szpaku zniknęli w toalecie, nie było ich już 20 minut więc postanowiłam sprawdzić co się dzieje.
Weszłam i zauważyłam Matiego siedzącego na podłodze z ciągłym uśmiechem, i Janka który siedział pod prysznicem udając, że się myje.
Na umywalce zauważyłam zaszetkę z białym prochem.
To raczej normalne, że domyśliłam się co wzięli.
- Chłopaki do cholery, co wy robicie, jesteście normalni?! - Byłam zdenerwowana bo nie chciałam żeby robili coś takiego w domu Borysa.
- Chilluj Wercia, chcesz też? - Zapytał ciągle uśmiechnięty Mateusz.
- Jasne, że nie chcę, nawet nie pokazujcie się teraz Borysowi - Zawsze byłam ciekawa jak jest po narkotykach, ale musiałam udawać odpowiedzialną.
- Przestań przestań, wiem, że chcesz spróbować, to jak będzie? - Zapytał Janek, pod tym prysznicem wyglądał zabawnie.
Nie Werka, nie rób tego, nie możesz.
- No dobra niech wam będzie, ale ani słowa Borysowi jasne? - Kurwa, dlaczego się zgodziłam.- Wiedziałem, że chcesz - zaśmiał się Mati.
Janek zrobił specjalną kreskę dla mnie, dał mi banknot zwinięty w rulon i kazał się "częstować".
Wciągnęłam śnieżno biały proch, nie powinnam tego robić.
Siedzieliśmy w toalecie pół godziny, śmiejąc się ze ściany, to było dziwne.
Borys pov.
Weronika gdzieś zniknęła, tak samo jak Szpaku i Janek, szukałem w całym mieszkaniu prócz łazienki.
Otworzyłem drzwi i zobaczyłem całą trójkę siedząca na podłodze.
- Ja pierdole, Weronika, co ty tu do kurwy robisz?! - Byłem strasznie zdenerwowany, jak mogła zrobić coś takiego? I jak oni mogli jej to kurwa zaproponować?
- Upss, Borys przyszedł, przepraszam to było silniejsze ode mnie - Cały czas się śmiała jak szalona.
- Beedi, zluzuj majty, nic się nie dzieje, chciała się zabawić - Nie wiem dlaczego ale Szpaku mnie tym zdenerwował.
- Słuchaj kurwa, jak jeszcze raz się dowiem, że coś jej daliście, to będziecie mieli przejebane. A teraz wypierdalać z mojego mieszkania raz.
Odwróciłem się w stronę miejsca gdzie siedziała Weronika.
- Chodź idziemy Wer.. Kurwa, gdzie jest Weronika.
- Nie wiem, przed chwilą tu jeszcze była - Powiedział Solar.
- Dzwońcie do niej, mój telefon leży na stole w salonie, idę jej szukać.
Zależy mi na niej cholernie.
Weronika pov.
Musiałam stamtąd wyjść, to wszystko wydarzyło się przeze mnie, dlaczego w ogóle dałam się namówić.
To nie powinno mieć miejsca.
Zaraz po wyjściu z bloku zauważyłam mężczyznę ubranego na czarno, wystraszylam się jak zawsze gdy takich widzę, zwolniłam krok.
- Kogo my tu mamy, witam witam - Powiedział nieznany mi mężczyzna łapiąc mnie mocno za ramię.
- Kim jesteś, czego ode mnie chcesz, zostaw mnie - Mówiłam błagalnym głosem.
Chłopak zatkał mi usta ręką.
- Spróbuj teraz krzyczeć szmato - Uderzył mnie pięścią w twarz.
Cholarnie zabolało, bałam się o to co ze mną będzie.
Usłyszałam głos Borysa który krzyczał.
- Weronika!! Ja pierdole, gdzie ty jesteś!!
Starałam się krzyczeć ale nie umiałam.
Borys przeszedł blok dookoła, aż w końcu nas zobaczył.
Na pożegnanie dostałam w twarz jeszcze raz, mężczyzna próbował uciec lecz daleko nie pobiegł. Borys go złapał.
- Ty jebany skurwysynie, jakim prawem uderzyłeś kobietę, moją kobietę!! - Cały czas bił chłopaka, nie oszczędzał go.
Poczułam, że robi mi się słabo, z mojego nosa zaczęła wydobywać się krew, nie zdążyłam się niczego złapać.
Zaczęłam upadać na podłogę.
- Weronika!!! Werka obudź się błagam! - Słyszałam stłumiony głos Borysa, ledwo otwierałam oczy.
- Borys skarbie, nie płacz po mnie. - Z czasem coraz ciężej mi się oddychało, coraz mniej widziałam, coraz mniej słyszałam, czułam, że mój czas właśnie mija.
- Nic ci nie będzie, obiecuję, naprawię to. Pomocy!! Niech ktoś wezwie pomoc!!
Wydusiłam z siebie jeszcze ostatnie słowa.
- Borys kocham cię, będę kochać na zawsze.
--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*
Upss.. Chyba coś poszło nie tak 🤪 rozdział tak wcześnie bo nie mam co robi. Hahah

CZYTASZ
Skarbie chcę cię na serio/ Bedoes ZAKOŃCZONE
FanfictionWeronika jest dziewczyną która raczej ceni sobie ciszę i samotność, pewnego dnia jej życie zmienia się o 360 stopni dzięki jednemu człowiekowi.