[22]

749 28 4
                                    

Weronika pov.

22:33

Obudziłam się na kanapie z Borysem obok, chyba najlepiej będzie jak pójdę do sypialni.

Przykryłam go kołdrą, pocałowałam w czoło i poszłam do sypialni.

Sprawdziłam social media.

Kilka tysięcy nowych obserwujących na insta, przyzwyczaiłam się do tego, w końcu jestem dziewczyną rapera.

Odpisywałam na wiadomości dm i tak dalej.

Dostawałam mnóstwo komplementów, ci ludzie są cudowni.

03:00

Poczułam jak Borys wchodzi na łóżko, odwróciłam się.

- Przepraszam, nie chciałem cię obudzić.

- Nic się nie stało, przytulisz mnie? - Zapytałam.

- Jasne, chodź tutaj - Wtuliłam się w chłopaka.

- Dzisiaj widzimy się z moimi rodzicami. Pamiętasz?

- Jasne, że tak, dlatego musisz się wyspać.

Ciekawe czy pamięta, że mam urodziny za dwa dni.

09:00

Usłyszałam jakieś rozmowy z kuchni, wstałam, ogarnelam się i wyszłam z pokoju.

- Oo wstałaś nareszcie, Borys do nas wysłał swój adres z twojego telefonu i oto jesteśmy, swoją drogą, bardzo fajny z niego chłopak.

Spojrzałam na tatę, mamę i Borysa pokolei, poczym pobiegłam przytulić rodziców.

- Tęskniłam - Po moim policzku spływały łzy.

- My też - Powiedziała mama.
Usiadłam obok Borysa, objął mnie ręką.

Rozmawialiśmy bardzo długo, cudownie czułam się w towarzystwie najważniejszych osób.

22:00

- Weru, my już będziemy jechać musimy być o trzeciej w Warszawie na spotkaniu, przepraszamy z tatą.

- No dobrze, ważne, że w ogóle się spotkaliśmy.

Pożegnałam się z rodzicami, Borys poszedł zamknąć za nimi drzwi.

Borys pov.

- Dowidzenia, szerokiej drogi! - Powiedziałem.

- Dziękuję Borys. Słuchaj.. Dbaj o nią, jest strasznie wrażliwa i krucha, my niestety nie możemy przy niej być - Szepnął ojciec Weroniki.

- Obiecuję, będę o nią dbał, nie spadnie jej z głowy włos.

Uśmiechnął się do mnie.

- Cieszę się, że mam takiego zięcia.

Zrobiło mi się bardzo miło, chyba zrobiłem na nich dobre wrażenie.

Podszedłem do Weroniki.

- Czemu twoja mama mówi na ciebie Weru?

- Jak byłam mała to tak na mnie mówiła i zostało.

- Od dzisiaj mówię na ciebie Weru, słodziutko.

Z chłopakami szykujemy niespodziankę na urodziny Weroniki, mam nadzieję, że się ucieszy


Sorki ze krótki rozdział

Skarbie chcę cię na serio/ Bedoes ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz