Anna i Wiktor,Martyna i Piotrek miłość czy zwykła przyjaźń?

Wcześniej...

*Wiktor*
Chciałbym powiedzieć Ani,że zanim ją poznałem miałem romans z jej siostra. Oczywiście ja tego nie chciałem,ale się do mnie przyczepila. Pojechałem do bazy
-Dzień dobry doktorze-powiedzieli wszyscy
-Dobry,dobry
-Piotrek chodź na chwilkę-powiedziałem
-Stało się coś doktorze?
Przyszedł do mnie Piotrek i postanowiłem zapytać go co mam zrobić
-Piotrek Ty już to przerabiales-powiedziałem
-Ale co?
-Jak mam powiedzieć Ani,że miałem romans z jej siostra?-zapytałem
-A zrobił to doktor specjalnie?
-Oczywiście,że nie!-krzyknąłem
-To wystarczy z nią na spokojnie porozmawiać
-Dzięki-powiedziałem
*Anna*
Jadę właśnie do bazy i po drodze spotykam Wiktora. Wydaję się dziwnie smutny,nie wiem co się dzieje
-Kochanie coś się stało?-zapytałam
-Aniu,możemy porozmawiać?
-Teraz?-zapytałam
-Wolałbym teraz
-No dobrze chodź-odparłam.
Poszłam z Wiktorem do szatni,by w spokoju porozmawiać.
-No to mów
-Wcześniej...-zacial się
-Co się stało wcześniej?
-Wcześniej zanim Cię poznałem to...miałem romans z Twoją siostra. Nie zrobiłem tego specjalnie,ale ona się do mnie kleila-powiedział przygaszonym głosem
-Wiktor ja...ja nie wiem co powiedzieć,ale rozumiem,bo ona zawsze taka była
-Czyli mi wybaczasz?-zapytał
-Tak
Pocalowalismy się