*Wiktor*
Dzisiaj mamy z Anią wolne,więc postanowiłem,że pójdę załatwić nam termin ślubu.
-Kochanie gdzie idziesz?-zapytała Anna
-Do bazy coś załatwić
-Dobra,ale wróć na obiad-powiedziała
-Dobrze
Pojechałem do Urzędu Stanu Cywilnego,bo w kościele nie możemy brać ślubu.
-Dzień dobry-powiedzialem
-Dzień dobry w czym mogę pomoc?
-Chciałbym załatwić termin ślubu-powiedziałem
-Który miesiąc?
-Lipiec-odparlem
-W takim razie 19 lipca
-Dobrze dziękuję-powiedziałem
*Anna*
Gdzie ten Wiktor się podziewa? Zosia pyta gdzie jest jej tatuś. Już nie wiem co mam jej mówić. Po chwili do domu wchodzi Wiktor
-Cześć Zosiu,cześć Aniu
-Wiktor gdzieś Ty był?-zapytałam wkurzona
-Załatwić nam termin ślubu
-Mówisz poważnie?-zapytałam
Wiktor tylko pokiwal głową na tak
![](https://img.wattpad.com/cover/193565904-288-k727703.jpg)
CZYTASZ
Anna i Wiktor,Martyna i Piotrek miłość czy zwykła przyjaźń?
RomanceOpowiadanie będzie o Awi i MaPi zapraszam do czytania. Mam nadzieję,że wam się spodoba