Anna i Wiktor,Martyna i Piotrek miłość czy zwykła przyjaźń?

Wizyta

*Martyna*
Dzisiaj idę z Piotrkiem na nasze pierwsze USG.
-Piotrek boje się-powiedziałam
-Czego Martynka?
-A jeśli coś będzie źle? Jeśli nasze dziecko będzie...-nie zdążyłam dokończyć
-Kochanie,nawet tak nie myśl. Wszystko będzie dobrze
Zawieźlismy Kasię do przedszkola,a my pojechaliśmy do ginekologa
*Piotrek*
Martynka cały czas się trzęsie. Po chwili wychodzi Ola
-Dzień dobry,zapraszam do gabinetu-powiedziała
Weszliśmy do gabinetu
-Martyna ściągnij wszystko z dołu
-Będzie bolało?-zapytała Martynka
-No musi boleć
Zrobiła tak jak kazała Pani doktor. Ja cały czas trzymalem ją za rękę
-No cóż innego mogę powiedzieć? Jesteś w ciąży,drugi tydzień się zaczyna-powiedziała
Wyszliśmy z gabinetu szczęśliwy
*Martyna*
Zaczynam robić się głodna. Cieszę się,że nasze dziecko jest zdrowie,za kilka miesięcy będziemy musieli iść zobaczyć czy to chłopiec czy dziewczynka
-Piotruś
-Tak skarbie?-zapytał
-Jestem głodna
-No to w takim razie idziemy do restauracji-powiedział
Poszliśmy do restauracji i usiedlismy przy oknie
-Co by moja księżniczka zjadła?
-Poproszę sałatkę i wodę-powiedziałam
Zjedliśmy,odebralismy Kasie i wróciliśmy do domu