Połączenie przychodzące od Yoongi
Odrzuć Odbierz
- Myślisz, że Cię nie widziałem?
- Yoongi? O czym Ty mówisz?
- Nie udawaj, że nie wiesz. Widziałem Cię dzisiaj w parku.
- Och...
- Dlaczego uciekłeś?
- Ja... zapomniałem, że miałem coś z-załatwić. Musiałem się wrócić.
- Jimin. Nie rób ze mnie idioty. Oboje doskonale wiemy, że nie potrafisz kłamać. Jestem aż tak straszny, że na mój widok musiałeś uciekać?
- ...jesteś aż tak przystojny...
- Przepraszam, mówiłeś coś?
- Ah, nie. To... to było do mojego kota.
- Mhm. W takim razie jaki był prawdziwy powód twojej ucieczki?
- Już mówiłem, że musiałem coś załatwić.
- Jimin...
- Yoongi, to jest prawda.
- Jimin-ah, nie wierzę ci...
- ...to już nie mój problem... Myślałem, że hyung mi ufa.
- Eh, to nie tak, że ci nie ufam... po prostu...
- Muszę kończyć. Dobranoc, hyung.
- JIMIN!
Park Jimin zakończył rozmowę.
CZYTASZ
coincidence • yoonmin •
Fanfiction- Jimin... Wyglądasz jak duch. - Duchy nie istnieją - odpycha mnie od siebie i odwraca się. - Ty też nie chcesz istnieć? [ fragment opowiadania ] myg: 18 pjm: 17 U W A G A ¡zaburzenia odżyw...