YoongiJadłeś?
Jimin
Jest jeszcze wcześnie.
Poza tym, nie jestem specjalnie głodny.
Yoongi
Jest 15:00
Pamiętasz, co mówił lekarz?
Masz próbować jeść. Chociaż jeden, mały posiłek.
Jimin
Tak pamiętam.
Ale nie jestem głodny, naprawdę.
Yoongi
Błagam cię.
Zjedz coś.
Zrób to dla mnie.
Jimin
Yoongi..
Chciałbym, ale to nie takie proste jak myślisz.
To siedzi głęboko w mojej głowie i nie chce z niej wyjść.
Yoongi
Wiem, że to nie jest proste, ale możesz spróbować.
Wierzę, że ci się uda, Jimin.
Jesteś silny, wiesz?
Jimin
Nie jestem silny.
Jestem słaby.
Yoongi
Nie jesteś słaby!
Proszę, nie myśl tak o sobie. Jesteś cudowną osobą. Pełną życia i pasji. Wytrwałeś w samotności tyle czasu. Nie chciałeś pomocy. To ja byłem słaby. To ja bałem się swoich uczuć.. Bałem się, że cię zranię. Jedynym słabiakiem jakiego tutaj mamy, jestem ja. I tylko ja.
Więc proszę, zrób to dla swojego słabego przyjaciela, żeby mógł odzyskać siły.
Okej?
Jimin
Jesteś nieznośny! I uparty!
Ale..
Yoongi
Ale?
Jimin
Ale takiego właśnie cię lubię.
Yoongi
Skoro takiego mnie lubisz, to powinieneś mi to wynagrodzić.
Jimin
Okej.
Zjem coś.
Ale tylko troszkę!
Yoongi
Tak!
Udało mi się, haha.
Jimin
Ale ja chce coś w zamian.
Yoongi
Co takiego?
Jimin
Dowiesz się w swoim czasie.
Yoongi
Powinienem się bać?
Jimin
Nie.
Nie jestem groźny.
Yoongi
No nie wiem.
Raz wrzuciłeś mi papierosy do wody.
Jimin
Nie przypominaj.
Yoongi
Okej, ale to było zabawne.
Jimin
Naprawdę przestań.
Yoongi
Okej.
Wpadnę do ciebie w weekend.
Kocham cię, przyjacielu.
Jimin
Ja też cię kocham, przyjacielu.
CZYTASZ
coincidence • yoonmin •
Fanfiction- Jimin... Wyglądasz jak duch. - Duchy nie istnieją - odpycha mnie od siebie i odwraca się. - Ty też nie chcesz istnieć? [ fragment opowiadania ] myg: 18 pjm: 17 U W A G A ¡zaburzenia odżyw...