[ date | chapter 1 ]

2.4K 120 19
                                    

Światła gasną. Rozsiadam się wygodniej w fotelu kinowym. Sprawdzam jeszcze godzinę na swoim telefonie. 17 : 37.

- Jimin, wyłącz ten telefon - mówi Yoongi i zabiera mi go.

- Hej! - krzyczę trochę za głośno i parę osób przed nami odwraca się w naszą stronę - Przepraszam - mówię do nich i czuję, że oblewam się delikatnym rumieńcem. Spoglądam na Yoongiego i widzę, że się uśmiecha. Wymierzam mu delikatnego kuksańca w ramię. Patrzy na mnie rozbawionym wzrokiem i puszcza mi oczko. Szybko odwracam głowę, bo znowu się rumienię.

W połowie seansu czuję, że Yoongi łapie mnie za dłoń. Nie patrzę się na niego, bo wiem, że ten głupek, zacznie się ze mnie śmiać. Staram się zachować obojętność na twarzy. Jest to trudniejsze niż myślałem. Zaczyna delikatnie dotykać mojej dłoni. Zimny dreszcz przechodzi po moim kręgosłupie. Zwilżam językiem swoje usta. Gładzi kciukiem wierzch mojej dłoni. Jego dotyk jest tak kojący i tak subtelny.

Spoglądam na niego. Jest skupiony na filmie.

Czuje dziwne ukłucie w sercu, bo miałem nadzieję, że obdarzy mnie swoim uśmiechem. Odwracam wzrok i próbuje zrozumieć to, co dzieje się teraz na ekranie.

Kobieta i mężczyzna namiętnie się całują. Mężczyzna delikatnie gładzi dłonią plecy kobiety. Ta zaś wplata swoje dłonie w jego gęste włosy. Zachód słońca nadaje scenie jeszcze więcej romantyzmu.

- Podoba ci się? - czuje jego oddech na swojej szyi. Spinam się - Jimin? - Jego ręka, która dotychczas spoczywała na mojej dłoni, teraz znajduję się na moim udzie.

Co ty, chcesz mnie tu gwałcić?

Nie wiem co mam robić. Próbuję coś powiedzieć, ale jestem zbyt sparaliżowany, żeby wydać z siebie choćby cichy jęk. Jego ręka chodzi powoli w górę i w dół. Nadal czuję jego oddech na mojej szyi.

Zrób coś, proszę.

Zbieram w sobie odwagę i odwracam głowę w jego stronę. Nie spodziewał się tego. Nasze nosy stykają się. Jego oddech otula moje usta, a jego oczy są wpatrzone tylko we mnie. Jego wzrok przenika całe moje ciało. Chce coś zrobić, ale boję się, że zrobię coś nie tak.

- Jimin... - jego usta powoli zbliżają się do moich. Czy to naprawdę się stanie? Czy naprawdę pocałuje Min Yoongiego? Tutaj? W sali kinowej? Przy dramacie romantycznym?

Zamykam oczy. Czuję ciepło na moich policzkach. Jego usta są już tak blisko. Tak bardzo chce ich posmakować. Czy naprawdę są tak miękkie i delikatne jak sobie wyobrażałem?

Kiedy czuję, że jego usta zaczynają się stykać z moimi, w sali zapalają światła.
Otwieram oczy i wbijam wzrok w Yoongiego. Patrzymy na siebie przez chwilę, po czym powoli się od siebie odsuwamy.

- Przepraszam - mówi.

- Nie masz za co - mimowolnie się uśmiecham.

- Ale ty wiesz, że ja jeszcze nie skończyłem? - nie dane mi jest dokończyć, bo mój przyjaciel wstaje i kieruję się do wyjścia.

- Chodź Jimin! Pójdziemy coś zjeść!

Serio?









Potrzebuje takiej osoby jak Yoongi

Miałam kompletnie inny pomysł na ten rozdział, ale sądzę, że wyszło ciekawie 😏

Trzymajcie się, różyczki ~

coincidence • yoonmin •Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz