P- umm Rosja tak właściwie to gdzie jest Węgry ?
R- pojechał z Ameryką do sklepu na cały dzień więc mamy czas żeby zwiać zanim wróci
P- czekaj c-Rosja! - nie zdążyłam dokończyć gdyż braciszek ( braciszek brzmi lepiej niż kuzyn on jest jej bratem ciotecznym więc no brat brzmi lepiej) wziął mnie na ręce i zaczął kierować się w stronę schodów
R- łoo dawno mnie tu nie było wiele się zmieniło co? :)
P- co ty gadasz to ta sama stara chata jak kiedyś
R- Pamiętasz jak bawiliśmy się i zawsze robiliśmy ogromny bajzel
P- hehehe tak zawsze tata z wujkiem na nas krzyczeli
R- ahh te stare dobre czasy, chciałbym do nich wrócić choć na minutę spojrzeć jak małe gnojki nawalają się poduszkami a wokół jest pełno pierzu
P- taa to byłoby wspaniale, o to moja sypialnia pokój po lewej
R- już otwieram
Perspektywa Rosji ;3
Otworzyłem pokój i położyłem Polshe na łóżku, rozejrzałam się i ten pokój ani trochę się nie zmienił jedyne co to było tu mnóstwo zdjęć głównie Polshy z tatą i Węgrem ale też całej naszej rodziny
R-nie sądziłem że nadal masz te zdjęcia
P- tak ja.... tęskniłam za wami, a te zdjęcia mi o was przypominały
R-My też tęskniliśmy... niedługo znów będziesz mogła wszystkich spotkać
P- n-na prawdę, obiecujesz !
R- obiecuje...
Zobaczyłem jej łzy w oczach to były łzy szczęścia... nie mogę uwierzyć co ten bydlak jej zrobił na szczęście to koniec jej tortur, w końcu będzie mogła spotkać swoją rodzinę
P- dobrze zatem zacznijmy pakowanko
R- z ust mi to wyjełaś
Time skip koniec pakowanka
P- hmmm brakuje jednej walizki
R- oh gdzie jest podam ci ją
P-powinna być w pokoju Węgrzech
R- który numer ?
P- pierwsze piętro pokój numer 1
R-zaraz będę
Schodziłem po schodach do pokoju tego śmiecia, po chwili znalazłem oczekiwane drzwi i nacisnąłem na klamkę otwierając drzwi natychmiast doszedł do mnie okropny odór zatkałem nos u wszedłem w głąb pokoju, znalazłem okno które natychmiast otworzyłem na oścież wpuszczając trochę świeżego powietrza. W końcu mogłem się rozejrzeć po pokoju jest tu straszny syf heh a mówią że to u mnie jest największy burdel, otworzyłem szafę z której wysypały się brudne i czyste ubrania odszedłem od szafy i spojrzałem nad nią było to łatwe gdyż jestem całkiem wysoki niestety nie było tam walizki . Rozglądałem się jeszcze przez około 12min nim znalazłem ją pod łóżkiem była cała w kłębach kurzu, znalazłem jakąś w miarę czystą szmatę i wyczyściłem walizkę którą następnie zaniosłem do Polshy
P-oh znalazłeś ? Długo ci to zajęło
R-taa twój brat sprzątał kiedyś ten pokój ?
P- masakra nieprawdaż ?
R-taa mam nadzieję że nie złapałem żadnego grzyba
Polska zaśmiała się po czym kontynuowała pakowanie magazynowanie ja w tym czasie postanowiłem znieść walizki i parę pudełek nagle usłyszałem dzwonek do drzwi więc odłożyłem pudełka i podszedłem do drzwi zajrzałem przez wizjer i ujrzałem Niemcy natychmiast otworzyłem drzwi wpuszczając go do środka

CZYTASZ
GERPOL dla slamsów
Historia Cortahehehe zgadnij co, gerpol a czego biedaku robaku się spodziewałeś -,- ehem świetny początek, więc tak: Polska (^ω^) lat 19 płeć piękna, wzrost 155 (taa to nie będzie typowe gej party więc sory slamsy ;-; i jeszcze robimy z Polshy lolitkę winc no...