Perspektywa Węgrzech(możecie nie zrozumieć ale kiedyś zrozumiecie jak wytłumaczę... Kiedyś )
Minęły trzy miesiące od kiedy trafiłem do szpitala po tym napadzie agresji było jeszcze kilka takich akcji przez co wysłali mnie do zakładu psychiatrycznego.. No cóż nie było to zbyt wygodne aczkolwiek dało mi wystarczającą ilość czasu aby stworzyć plan doskonały w którym zemszcze się na Rosji.. Jednakże na razie muszę się przygotować i wrócić do domu, jednak niech pamięta ze to jeszcze nie koniec.
Perspektywa Rosjiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii888ii8i8-seeeeennnnnpppaaaaaaiiiiiii( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ͡° ͜ʖ ͡°) (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) ( ͡° ͜ʖ ͡°) (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) ( ͡° ͜ʖ ͡°) (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) ( ͡° ͜ʖ ͡°) (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) ( ͡° ͜ʖ ͡°) (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wyszliśmy z domu Niemca i przeszliśmy się do mojego domu, taki tam spacerek wieczorkiem jeszcze nikomu nie zaszkodził, a ja chciałem trochu pomyśleć ale niestety kiedy ma się takich słodziaków obok to cisza jest niemożliwa..
A- więc Poland co myślisz o Niemczech?? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
P- A-Ależ skąd takie pytanie>\\\<(blush blush bebe)
A- Przecież widzę że między wami coś jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)
P- cóż Niemcy jest dosyć uroczy i-i pprzystojny ale MIĘDZY NAMI NIC NIE MA (,﹏,)
A- oczywiście ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Uśmiechnąłem się pod nosem
R-Ame..A- no cjo :D
P- a co z wami?
A-.......
R-szto?
P- przecież widzę że między wami iskrzy
A&R-.....
A- o patrz już jesteśmy! Haha
Na szczęście doszliśmy(( ͡° ͜ʖ ͡°)) już do domu bo szczerze nie wiedziałem co powiedzieć, nie sądziłem że Polsha może coś podejrzewać A MOŻE WIDZIALA NAS NA KANAPIE!? O BOŻE OBY NIE! Przecież to już podchodzi pod traumę dla tej niewinnej istoty, umrę w piekle to na pewno.. Otworzyłem drzwi i wpuściłem towarzystwo aby następnie je zamknąć (drzwi) było późno więc poszliśmy do swoich pokojów, oczywiście USA spał w moim ( ͡° ͜ʖ ͡°). Kiedy zamknąłem drzwi poczułem jak Ameryka mnie obejmuje i zmartwionym głosem mówi
A-dostałem cynk od Szwajcarii.. Węgry wyszedł ze szpitala, co teraz zrobimy?
R- Trzeba będzie wyjechać poza miasto na parę tygodni, mój ojciec zostawił mi chatkę w górach prawie nikt o niej nie wie, myślę czy to nie będzie najlepszy pomysł aby się tam wybrać, aczkolwiek im więcej osób nie wie tym lepiej..
A- wycieczka brzwi fajnie, górskie powietrze dobrze Ci zrobi przy okazji może Niemiec skorzysta z okazji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaśmiałem się pod nosem i odwróciłem przodem do USA, patrzyłem prosto w jego niebieskie tęczówki oraz jego piękny uśmiech po czym go pocałowałem.
UWAGA TU BĘDZIE LEMON Z OKAZJI WALENTYNEK(które już były qwp) MIŁEGO CZYTANIA c======3
Ameryka odwzajemnił mój pocałunek po czym złapał mnie za policzki i pociągnął w stronę łóżka (dziś domownicy się ni chuja nie wyśpią moi drodzy( ͡° ͜ʖ ͡°) ) nie opierałem się przez co wylądowałem na nim
(lepszego ni mam, a rysować mi się nie chce gomenasai)
Całowaliśmy się jeszcze przez dłuższą chwilę jednak nagle przerwałem pocałunek oraz odsunąłem troszeczkę głowę, widziałem ten smutek w oczach USA i jego zmartwione słowa
A-coś się stało?
R- wiesz ja..
A-.. - Murica zdjął ze mnie ręce i wstał do siadu aby następnie odwrócić się do mnie plecami (Ha kurwa nie spodziewaliście się takiego zwrotu akcji)
R- USA..
A- nie, spokojnie rozumiem.. Niepotrzebnie robiłem sobie nadzieję - w tym momencie Ameryka chciał wstać jednak złapałem go za rękę oraz szarpnąłem z powrotem na łóżko by następnie ponętnym głosem wyszeptać mu do ucha
R-chciałem zapytać czy masz ze sobą kule bo zamierzam cię tak wyruchać że przez następny tydzień nie będziesz mógł chodzić~ Murica zrobił się cały czerwony na jego ciele była gęsią skórka, on sam był zszokowany, a ja zdejmując koszulkę wbiłem się w jego usta zachłannie je calując, następnie zjechałem niżej na szyje robiąc oczywiście malinki, przy okazji zdjąłem z USA ubrania aby nie marnować więcej czasu, chłopak był dalej w swoim szoku więc postanowiłem go obudzić. Zjeżdżałem z malinkami niżej i niżej, aż dotarłem do pobrzusia wtedy usłyszałem cichy jęk więc spojrzałem się na Amerykę z uśmiechem i powiedziałem
R- obudziłeś się?
A-.. T-ta..
Murica złapał mnie w talii i teraz ja leżałem pod nim spojrzał się na mnie zalotnie po czym zaczął rozpinać moje spodnie, długo mu to nie zajęło gdyż po chwili obydwaj zostaliśmy w samej bieliźnie, chłopak dał mi jeszcze jeden pocałunek aby następnie zająć się c===============3, wziął Saszę do buzi oraz zaczął kręcić głową w górę i w dół (dobra nie chce już tego opisywać po prostu najlepszy lodzik w życiu 👍), po czasie poczułem że dochodzę, Ameryka widząc to przyspieszył ruchy dzięki czemu doszedłem w jego ustach, USA połknął ciecz i uśmiechnął się do mnie figlarsko. Złapałem go oraz wywróciłem tak że to ja znów byłem na nim, powoli ręka przejeżdżałem po jego ciele zatrzymując się na bieliźnie i rozrywając ją pozbyłem się jej, następnie założyłem jego nogi na moje ramiona oraz złączyłem nasze dłonie. Powoli w jego/niego(?) wchodziłem robiąc mu na ciele coraz to kolejne malinki, widziałem grymas bólu na twarzy Ameryki więc na chwilę przestałem się poruszać aby chłopak mógł się przyzwyczaić i w między czasie złączyłem nasze usta w namiętnym pocałunku oraz co jakiś czas szeptałem mu do ucha "dirty thinks" (ewentualne wyznania miłość)
R-jesteś boski, kocham cię ~ nagle zauważyłem w oczach mego ukochanego łzy które prawie że natychmiast starłem
R-hej co się stało? Mam przestać?
A-nie p-po prostu nigdy nie sądziłem że będziemy się kochać, na trzeźwo.. Bardzo cie kocham Rosja(przytula się do Rosji)
R- ja też cię kocham Ame - wsadza Saszę do końca wywołując tym samym cichy jęk bólu u USA. Bardzo delikatnie zacząłem się poruszać w Ameryce, nie chciałem go za bardzo skrzywdzić ale nie możemy też tak leżeć wieczność w końcu mi Sasza uśnie. Po niedługim czasie zamiast jęków bólu słyszałem jęki rozkoszy więc coraz to bardziej przyspieszałem aby zadowolić mojego partnera
A- R-Rosjaaa~
A-Ahhh~
A- Rosja j-ja~
Przyspieszyłem najbardziej jak mogłem, dawałem z siebie wszystko i po chwili poczułem białą ciecz na brzuchu, jednak nie zwalniałem wręcz przeciwnie uderzałem jeszcze mocniej, czułem że jeszcze chwila i sam dojdę
R-Ame.. J-ja....
A- Rosja!! ~
R-kocham cię ~
A-ahh~
R-ohh~
Doszedłem w USA i opadłem na niego wykończonymi ciężko dyszałem przez co trudno mi było cokolwiek powiedzieć, jednak słyszałem słowa Ameryki który mówi mi
A-Rosja kocham cię, zakochałem się w tobie od pierwszego wejrzenia..
R- He.h... Miałem chyba dziesięć lat kiedy po raz pierwszy cię spotkałem, pamiętam że byłeś wtedy zbuntowanym nastolatkiem i strasznie mi imponowales więc zawsze się popisywałem haha
A- tak to było bardzo urocze..
R- Ameryka?
A-tak?
R-zostaniesz moim chłopakiem? Proszę, kocham cię nad życie!
A-hahahha oczywiście że tak gluptasie
CZYTASZ
GERPOL dla slamsów
Historia Cortahehehe zgadnij co, gerpol a czego biedaku robaku się spodziewałeś -,- ehem świetny początek, więc tak: Polska (^ω^) lat 19 płeć piękna, wzrost 155 (taa to nie będzie typowe gej party więc sory slamsy ;-; i jeszcze robimy z Polshy lolitkę winc no...