GERPOL dla slamsów

17 Polen Ma Robotę

Perspektywa Polski

Niemcy odszedł.. Upadłam na kolana i rozpłakałam się jak małe dziecko.. On odszedł, co ja zrobiłam!? Przecież każdy popełnia błędy, trzeba było to wytrzymać.. Ale on wtedy tak bardzo przypominał swojego brata.. NIE! NIE MOGĘ O TYM MYŚLEĆ! Węgrom by się to nie spodobało.. Węgry by mi pomógł w tej sytuacji.. Węgry gdzie jesteś?

Perspektywa Rosji
Siedziałem w kuchni na blacie, jest tam dobry widok na ogród więc mogłem obserwować całą sytuację pomiędzy Polshą i Niemcem, i cóż z tego co widzę to Niemiec dostał niezłego kosza, po chwili zresztą wybiegł z domu jak jakiś poparzony. Chciałem iść do Polshy i jakąś ją pocieszyć by nie płakała sama w ogrodzie, ale akurat musiał zadzwonić dzwonek od drzwi, może to Niemcy zapomniał wpierdol dlatego wraca. Zirytowany otworzyłem drzwi i po chwili tego pożałowałem, w drzwiach stał sam Unia Europejska!

[Unia Europejska
Lat 46
Zawsze uśmiechnięty
Ma cechy harakterystyczne wszystkich krajów Europy (np ostre zęby Niemca, elegancję W. B itd)
Posiada aureole z gwiazd
bezwzględny, Czarujący, przekonywujący władca karpo w którym pracuje Niemiec i reszta Europy
Nie lubi Rosji i krajów które mu się przeciwstawiają
Zazwyczaj ubrany w granatowy garnitur ]

R-ygh jeszcze ciebie tu brakowało..

UE- Również się cieszę na Twój widok, Rosjo.

R-Mhm uważaj bo ci uwierzę, czego chcesz?

UE- mam sprawę do twojej nowej lokatorki- Unia wyszczezrzył się pokazując rząd złotych kolczastych zębów, prawie jak u Niemca tylko on nie ma złotych zębów.. Jeszcze ;_;

R-Do Polshy? A czego ty od niej chcesz?!

UE- cóż to nie twoja sprawa mój drogi- Unia przeszedł obok mnie i wszedł do domu ignorując moje protestowania, chodził po kuchni, salonie, ogólnie całym domu jakby miał jakiś silniczek w dupie jednocześnie cały czas mnie ignorował. Irytował mnie niesamowicie jeszcze bardziej wkurzała mnie ta jego zawsze uśmiechnięta gęba. Już miałem go łapać za bary i wyrzucać z mojego domu kiedy to nagle się zatrzymał
Wyszczerzyl się jeszcze bardziej (jeżeli to jest możliwe XD) i poszedł w stronę ogrodu, widocznie musiał usłyszeć Polshe. Od razu pobiegłem za nim, przecież nawet nie wiem czego on od niej chce!

Perspektywa Polski

Sadziłam tulipany, one zawsze mnie uspokajały dzięki czemu choć trochę pomogły.. ale nadal z oczu lecą mi słone łzy, na szczęście kapelusz choć trochę zasłania moją żałosną twarz. Przetarłam nos i nagle usłyszałam krzyki z domu, wstałam na nogi bo jednak trochę się przestraszyłam że braciszek znów się z kimś kłóci, miałam już iść w kierunki drzwi do domu ale niespodziewanie wyszedł z nich jakiś mężczyzna, kojarzyłam go skądś ale nie pamiętam skąd.. Kiedy mnie zauważył zaczął się do mnie przybliżać, a za nim z domu wybiegł wkurzony Rosja krzycząc na niego

R-HEJ NAWET NIE WAŻ SIĘ DO NIEJ ZBLIŻAĆ!

Jednak mężczyzna nie słuchał i już stał na przeciwko mnie

UE-Witaj kochaniutka~

P- umm kim pan jest?

R-TO NIKT WAŻNY POLSHA I WŁAŚNIE WYCHODZIŁ, PRAWDA?

Braciszkowi zaraz żyłka pęknie ze złości, stanął obok mnie i zaczął znów krzyczeć na mężczyznę, ten jednak nie wzruszony patrzył się na niego ze swoim złotym uśmiechem i tylko czekał aż skończy

R- NIE BĘDZIESZ MI NAPASTOW-

P-Rosja spokojnie! Daj mu chociaż coś powiedzieć..

R-Polsha to nie jest człowiek z którym chcesz utrzymywać kontakt, uwierz mi.