7

468 21 15
                                    

Obudziłam się na kanapie przykryta miękkim ciepłym kocykiem, powoli wstałam do siadu i rozejrzałam się po pomieszczeniu, nikogo nie było. Powoli wstałam z łoża oraz owinęłam się kocykiem w szczelny kokon i ruszyłam w stronę mojego pokoju. Kiedy udało mi się opanować sztukę otwierania drzwi bez użycia rąk weszłam do pokoju i zaczęłam się cichutko śmiać, na moim łóżku cały czas spał Rosja w dziwnej/zabawnej pozie albowiem przytulał się on do mojej poduszki z wypiętym tyłkiem ku górze . Jeszcze raz się zaśmiałam i Powoli podeszłam do jednej z walizek i wyjęłam parę czystych ubrań i bieliznę po czym ruszyłam w stronę łazienki. Upewniłam się że drzwi są zamknięte i ostrożnie zaczęłam się rozbierać, spojrzałam na bandaż na kostce i delikatnie go zdjęłam, postarałam się poruszyć nogą i udało mi się to bez problemu, widocznie bardzo szybko się regeneruje ( uśmiecha się sama do siebie) . Bez dalszych rozmyślań weszłam do kabiny i rozpoczęłam przyjemną kąpiel

Time skip koniec kąpieli

Na paluszkach wyszłam z toalety i zerknęłam na łóżko, yup Rosja cały czas spał. Postanowiłam że zrobię mu niespodzianie i zrobię śniadanie, niczym ninga wyszłam z pokoju oraz udałam się do kuchni...nic absolutna cisza, nikogo nie spotkałam to dosyć niezwyczajne zważywszy na to że w moim starym domu zawsze był przy mnie Węgry i robił prawie wszystko za mnie ALE W KOŃCU MAM SZANSĘ SIĘ WYKAZAĆ I NIE ZAMIERZAM JEJ ZMARNOWAĆ ! Poczułam ogromną determinację i bez zbędnego marnowania czasu wzięłam się za robienie śniadania. Postanowiłam zrobić kanapki... Oryginalnie oraz banalnie mogę puścić wodze fantazji i zrobić coś co sprawi że Rosja poczuje niesamowite doznanie nowych smaków, poczuje nieopanowaną chęć poznawania doznanych emocji wytwarzanych przez niesamowitą esencję tego banalnego śniadania, a jego kubki smakowe będą mogły udać się do raju stworzonego z moich wykwintnych kanapek! TAK TO BĘDĄ NAJLEPSZE KANAPKI NA ŚWIECIE! I takim oto sposobem zrobiłam trzy duże talerze kanapek... Nie pytajcie skąd wzięłam tyle artykułów... Jednak po skończonej robocie umyłam ręce i wzięłam pierwszy talerz kanapek oraz skierowałam się do mojego pokoju. Otworzyłam drzwi i postawiłam talerz na biurku, podeszłam do śpiącego Rosji i delikatnie go szturchnęłam, nie dało to zbytniego rezultatu więc powtórzyłam czynność jeszcze kilka razy

P- Rosja, pobudka!

R-....

P- Rosja proszę wstawaj

R- ...nah.... Białoruś jeszcze chwila...

P- zrobiłam ci śniadanie

I nagle jak za pomocą magicznej różdżki Rosja się obudził uniósł się do pozycji siedzącej i spojrzał na mnie z lekkim uśmiechem ale i zdziwieniem. Nie czekając dłużej położyłam mu na nogach talerz po brzegi napełniony kanapkami

P-(błysk w oczach i podekscytowany uśmiech) smacznego !

R-oh dziękuję Polsha ale nie musiałaś ( bierze do ręki jedną kanapkę i gryzie ) BLYAT POLSHA TO JEST ZAJEBISTE ! ( łapczywie pożera następne kanapki )

P- ( niesamowite doznanie szczęścia i euforii) haha wiedziałam że mi się uda, oh masz tu jeszcze herbatkę ale niestety już jest zimna...

R- nic nie szkodzi ( mówi z pełną buzią )

P- idę jeszcze dać zanieść kanapki chłopakom mam nadzieję że im też zasmakują (wybiega podekscytowana z pokoju i kieruję się do kuchni )

P- dobrze teraz do Kazachstanu (bierze talerz i zerka na zegarek pokazujący godzinę 9:54) mam nadzieję że jemu też zasmakują !

Szybko i ostrożnie kieruję się do pokoju Kazachstanu który jest na przeciwko mojego pokoju, zza przeciwnych drzwi słychać odgłosy pożeranych przez Rosję kanapek. Delikatnie zapukałam do drzwi i czekałam na właściciela po chwili wyczekiwany brat otworzył oraz spojrzał zdziwiony na mnie, nadal był w pidżamie i wyglądał na zmęczonego życiem, postanowiłam polepszyć mu trochę humor i uśmiechnęłam się jak najbardziej przyjaźnie jak tylko potrafię

GERPOL dla slamsówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz