Mag wody, bo innych żywiołów nie ma.
Możemy bardzo łatwo się dowiedzieć, że ulubionym żywiołem autorek jest woda. Nie ma się coś dziwić, ponieważ magowie wody posiadają najróżniejsze umiejętności. Od uzdrawiania po magię krwi. Oczywiście, jak dobrze nam wiadomo, żeby zrobić idealną partnerkę dla Księcia Zuko, musi być ona bardzo uzdolnionym magiem wody.
Przecieństwa się przyciągają, a podobieństwa trzymają się z daleka, prawda? Wiadomo, że jeśli jest magiem ognia to łapy precz od Zuzu, musi być Avatarem, który przecież walczy z Narodem Ognia. W takim razie z kim będzie bohaterka z magią powietrza? No chyba nie z Haru! A z magią ziemi? Ziemi? Kto by chciał zrobić bohaterkę jako maga ziemi? Przecież mamy już Toph! No właśnie, ale dlaczego robimy bohaterkę maga wody, skoro mamy już Katarę? Dobre pytanie.Pamiętajmy też, że możemy stworzyć postać jako niemaga. Wiecie dlaczego to się opłaca? Bo każdy mag będzie jej przeciwieństwem, więc może być z kim chce! A tak serio. Pomyślcie o biednym Socce, dobra?
Dodałabym, że miłość nie jest konieczna w ff, ale co? Fanficion bez miłości? Takie istnieje?
Wiadomo, jeśli marzy nam się postać z magią wody to proszę bardzo, ale nie róbmy proszę w takim razie najpotężniejszego maga wody. W dodatku, który nauczył się wszystko sam. No bo po co nam mistrzowie skoro i tak już nasza bohaterka jest już wrodzonym mistrzem? Postać, która stworzyliśmy nie musi być wcale uzdolniona. Jeśli podróżuje z Avatarem, może wtedy uczyć się różnych rzeczy i potem zostać mistrzem magii wody, który nauczył się wiele z własnego doświadczenia, a nawet przy pomocy innych magów wody, których spotkała na świecie.
Ludzie nie są idealni. Uczą się oni przez całe życie. Inni uczą się szybciej, drudzy wolniej. A właśnie o to nam chodzi, by nasza bohaterka była jak najbardziej realna.
Moja opinia jest nieco długa, ale mimo tego mam nadzieję, że kogoś zainteresowała.
ᵏᵒᶰᶥᵃᵠ
***
Oczy w kolorze wzburzonego oceany, czyli kilka słów o wyglądzie:
Ile razy natknęłam się na idealną figurę idealnej postaci stworzonej na potrzeby fanfiction do Avatara?
Ile razy czytałam, jak magini wody przeczesuje swoje długie, piękne, brązowo-złoto-czarno-piękne włosy, namiętnie patrząc na Zuko, próbując go poderwać?
Ile razy bolało mnie serce, kiedy Sójka mrugała swoimi niebiesko-turkusowo-zielono-niezwykłymi oczami, ozdobionymi wspaniałymi, długimi rzęsami?
Zbyt wiele.
Zapytam wprost.
Dlaczego tak trudno jest stworzyć postać o nieidealnej, troszkę puszystej sylwetce, z krótkimi, czarnymi włosami i brązowymi oczami?Nie natknęłam się jeszcze na fanfiction, w której główna bohaterka byłaby pulchna.
Może dlatego, że tworząc postać do uniwersum Avatara, aŁtoreczka nie wyobraża sobie, że jej ocka miałaby mieć nadwagę.Bo przecież Mary Sue kojarzy się z idealną, szczupłą, cycatą sylwetką.
Poza tym, gdyby nie ta PERFEKCYJNA figura, Zuko nie mógłby się zakochać w Sójce!
Możecie mi mówić, że nie każda Mary Sue jest szczupła.
Jednak w wypadku fanfiction do ATLA, jestem w stanie stwierdzić, że właśnie każda.Na zakończenie dodam tylko jedno:
Postać staje się nierealna, gdy ma zbyt idealny wygląd. Przecież każdy z nas ma jakieś wady na ciele!
Dlaczego by nie obdarować nimi ocki?
DynastiaMomo
***
Jestem Dżesika i nie jestem taka jak inne, czyli wybór imienia dla Mary Sue
Tak trudno wybrać idealne imię dla swojej ocki.
Wielu z Nas zna ten problem, z którym prawdopodobnie mierzy się od dawna.Hmm... jak mogę nazwać moją postać, która została magiem wody, jest oczywiście dziewczyną, mieszka w Północnym Plemieniu Wody i jest przyjaciółką Avatara?
Jest wiele sposobów na znalezienie imienia dla postaci, a oto trzy z nich:
1) Spisywanie imion, na przykład w telefonie
Im więcej przykładów, tym lepiej! Wtedy lepiej wybierać.
Sama mogę się pochwalić dość pokaźną kolekcją, aktualnie liczącą ponad 100 imion.2) Wyszukanie w internecie "imię angielskie/japońskie/polskie/... dla dziewczyny"
Jest wiele stron, na których z łatwością znaleźć multum możliwości.3) Imiona innych bohaterów książek
Kilka razy sama skorzystałam z tej opcji, nazywając moją postać np. Kahlen (kto czytał "Syrenę" Kiery Cass, ten wie o kim mowa ;) )
Wystarczy tylko czytać książki i wyłapywać ładne imiona.Równie dobrze można pytać o imiona przyjaciół, znajomych, czy rodzinę.
Wybór imienia ma też wpływ na charakter postaci, a najlepiej widać to wtedy, kiedy imię ocki coś znaczy.
Kiedy oznacza wodę, falę, lód, czy krę, postać przedstawiana jest jako magini wody.
A kiedy oznacza ogień, wojnę, firmę robiącą krzesła, czy płyn do mycia szyb, postać przedstawiona jest jako magini wody, która jest córką maga wody i maga ognia, ale jej mama (czyli mag wody) została zamordowana przez żołnierzy Narodu Ognia, bo jej córka tkała wodę, a matka stwierdziła, że to ona.To na tyle z mojej strony.
Przedstawione wyżej sytuacje mogą być skutkiem mojego śmieszkowania, więc proszę nie zwracać na to uwagi.Dziękuję i pozdrawiam
Chanayaa***
Kocham cię Zuko i będę Twoją dziewczyną - główny ship w ff do ATLA.
Zapewne każdy z nas, chciałby znaleźć osobę, której będzie mogła zaufać i którą pokocha.
Bycie w związku musi być na prawdę świetne, przecież posiadanie kogoś bliskiego, kto jest w zbliżonym wieku i dodatkowo lubi to samo, jest super.Więc dlaczego nie związać swojej postaci z JAKIMŚ chłopakiem z uniwersum ATLA?
I mówiąc JAKIŚ CHŁOPAK, mam na myśli księcia Narodu Ognia, Zuko.
Ostatnio postanowiłam poszukać fanfiku do ATLA, w którym głównym shipem jest Jet x OC. Znalazłam tylko przetłumaczoną na polski książkę z shipem Jet x Zuko.
To trochę przykre, prawda?
Jak musi czuć się taki Jet, kiedy ocka, która być może pasowałaby do niego, zostaje dziewczyną Zuko.
Przecież jest tylu chłopców, którzy mogliby być świetnymi partnerami dla postaci. Można by napisać świetną historię miłości ocki i np. Jeta, czy Haru.Nie wiem, co jeszcze mogę powiedzieć.
Autorki książki doskonale wyczerpały temat.Dziękuję za uwagę,
Pamelcia
CZYTASZ
Atak Mary Sue! || Avatar Aang
Non-FictionWraz z dwoma fankami Avatara, postanowiłyśmy zebrać nasze zadnie na temat postaci w fanfikach i napisać o tym otwarcie. Jeśli masz inne zdanie, okej, wszystkie to szanujemy. Od Was oczekujemy tego samego - szacunku do nas, autorek. Przygotujcie się...