♥5♥

139 10 5
                                    

***Per.Marinette ***
Długo tak stałam i patrzyłam w ciemną odchłań. Ten pocałunek... Był wspaniały.

- Marinette ? - Odezwała się Tikki.

-Em no... Ten... - Zawstydziłam się.

- Marinette. Pogadaj może jutro z Adrienem ?

- Um? Słucham ? O co Ci chodzi Tikki?

- Musisz w końcu ułożyć sobie to wszystko. Nie uważasz ?

- Masz rację. Jutro. Jutro z nim pogadam. Postaram się. Ale teraz zajmę się tylko snem.

I w jednym momencie zasnęłam.

-------------------TIME SKIP--------------

O DZIWO! Wstałam o 7;00 Więc bez problemu zdążyłam załatwić swoje czynności poranne.

- Marinette ! - Z dołu usłyszałam tatę. Od razu zbiegłam.

- Tak tatusiu?

- Wczoraj uszykowaliśmy z mamą dla Ciebie Twoje ulubione makaroniki skarbie.

- Oo dziękuje wam ! - Pocałowałam ich w policzki i przytuliłam.

- Nie mogłam mieć lepszych rodziców!

- Kochanie.Pamiętaj, że zawsze możesz na nas liczyć. - Powiedziała mama.

- Wiem mamusiu.

- Ufamy Ci kochanie. - Dopowiedział tata.

- kocham was ! - I wyszłam do szkoły.

Po drodze nic szczególnego się nie stało, choć w Moim myślach siedzi cały czas czarny kot.

***Per.Adrien***

Całą noc myślałem o Marinette. O pocałunku z Nią, ale także o Biedronce. O naszej kłótni.

Wszedłem do szkoły zauważyłem od razu, że Marinette stoi i rozmawia z Nino i Alyą. Jest szczęśliwa i promienieje. Nawet do szkoły się nie spóźniła jak zazwyczaj to robi. Od razu podbiegł do Mnie Nino.

- No siema stary! Jak tam życie? Jak z tą sprawą? No wiesz... Z tymi Pannami? - Zachichotał.

- Cześć Nino. Już jest lepiej -_ Skłamałem.

- To ja się cieszę Mordo. Chodź tam do Nas. - Zaproponował i nie odmówiłem. Poszedłem za Nim.

- Em... Hej Alya Hej Marinette.

- H-h-hhej Addrien - Wyjąkała Mariette.

- Siemka Adrien - Odpowiedziała od razu po Niej Alya. - W sumie to ja i Nino mamy coś do załatwienia! Jeszcze przed lekcją.

- Co takiego skabie ? Przecież nic nie mamy do załatwienia! Pogawędźmy ziomeczki. Co u was nowego? - Drążył dalej Nino.

Po Alye było widać , że jest już wściekła na Nino. Wzięła Go za ucho i prowadziła prosto w stronę sal.

- Ja wrócę ! Zaraz tu będę! - Krzyczał przez pół holu Nino.

Ja i Marinette wybuchnęliśmy śmiechem jak reszta uczniów.

- On jest najlepszy! - Zacząłem się śmiać.

- Ee... Adrien - Odezwała się Mari.

-Tak?

- Bo wiesz... Ostatnio nie zbyt dobrze się dogadujemy ....i ... No.Może powiedz co się dzieję

- Nic się nie dzieje. Nic, a nic Marinette.

- Na pewno ? B-bo wiesz zależy Mi na Tobie bardzo...

- T-Tak ? W jakim sensie?

- Jak na...

Nagle przerwał nam Dzwonek. Weszliśmy do klasy, a Nino uciekając przed Alye wbiegł do Niej.

- Dobrze, a więc dzisiaj pogadamy sobie o rozwoju politycznym miast...... - Nauczycielka kontynuowała Swoją lekcję.

--------------TIME SKIP-----------------

Lekcje minęły Mi dziś dość spokojnie. Rozmowy z Adrienem nie dokończyłam. Teraz oglądam Swój ulubiony serial i próbuje, choć na moment zapomnieć o rzeczywistości.Jakoś się udaje.

Po pokoju rozległ się dźwięk smartfonu. To Alye. Odebrałam.

- No hejj Mariii!

- Co się dzieje Alye ?

- W sumie dzwonie, bo chciałam zapytać, czy wybierzesz się ze Mną do galerii po jakieś nowe ciuchy. Przede wszystkim po sukienkę.

- W sumie... - pomyślałam. - Nie mam nic do stacenia i tak przymulam w domu. O której i gdzie się spotkamy?

- Hm.. 16 park?

- Pasuje. Do zobaczenia.

- No do zobaczenia.

Rozłączyłam się. Może te zakupy trochę Mi pomogą odejść od tego co zajmuje Mi większość ostatnich dni. W kółko tylko czarny kot i Adrien.

-----------------------------------------TIME SKIPE --------------------------------------------------

-No wreszcie jesteś Mrinette! - Przytupywała rudowłosa dziewczyna jakby w złości.

-Eee.... Trochę się spóźniła, bo musiałam pomóc rodzicom i jeszcze.... - Nie dała Mi dokończyć, bo od razu zaczęła się śmiać.

- Prawdziwa Marinette. - Też się zaśmiałam i ruszyliśmy w stronę Galerii. 

Wchodziliśmy do różnych sklepów, a nawet wybrałam sobie kilka nowych ciuszków, które Mnie zainspirowały do zaprojektowania nowych ubrań. W końcu się trochę pośmiałam i spędziłam dobry dzień z Aly'ą. Spędziliśmy tam 4 godziny po czym pożegnałyśmy się i każda z nas poszła w Swoją stronę.

***Per.???***

- A więc tutaj Mnie przysyłasz?

- Tak. To Marinette i potencjalna biedronka.

- Śledź ją Zakk. Muszę wiedzieć wszystko na bierząco.


Robi się ciekawie **lenny ** Jak myślicie kropeczki? ♥ Jak sprawy Biedronki się potoczą hmm?



-

Miraculous: Ponad wszystko..❤💋Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz