„Ona stale przy tym uzależnia mnie...
Jak heroina
U, u, heroina
U, heroina, na
Sukę na blat"„Czego jej nie powiem zawsze słucha uzależnia mnie"
Pięć dni później:
Wychodzę na miasto. Chce się trochę rozejrzeć po Warszawie. Kilka razy przeszło mi przez myśl, że mogłabym kupić mieszkanie blisko babci, mogłabym mieszkać w mieście, które mi się bardzo podoba i dodatkowo opiekowałabym się nią... Muszę się nad tym poważnie zastanowić.Biorę do ręki telefon i dzwonię do Patryka.
Ja: Cześć.
Patryk: Hej, hej.
Ja: Tęsknie za tobą...
Patryk: Ja za tobą też, ale mam dla Ciebie niespodziankę.
Ja: Jaką?
Patryk: Jutro będę u Ciebie.
Ja: Tak, tak, tak! Nawet nie wiesz jak się cieszę.
Patryk: A jak czuje się babcia?
Ja: Źle (smutnieje)
Patryk: Kurczę. Zobaczysz będzie dobrze.
***
Siadam na najbliższej ławce w parku i otwieram moją ulubioną książkę od E.L. James „Pięćdziesiąt twarzy Greya". Zauważam Igora, który siedzi dokładnie na przeciwko mnie i całuje się z jakąś rudą laską. Przewracam oczami i idę ławkę obok. Masakra!
Mówi, że chce znaleźć tą jedyną i że chce się zmienić, a ciagle zalicza panienki... Bez sensu.Godzinę później:
Kiedy poszła ta laska, Igor od razu mnie zauważył. Podchodzi do mnie i przytula mnie na przywitanie. Dziwnie się poczułam, wcześniej tak nie robił.Szatyn spogląda na mnie oblizując górną wargę.
-Nie myśl sobie, że jestem taka łatwa, jak te twoje suki-mówię z pewnością siebie-Poza tym mam chłopaka-dodaje.
-Kurwa... Pierwsza, która odmówiła-krzyżuje ręce i opiera się bardziej o ławkę-Ale kiedyś i tak wskoczysz mi do łóżka-mówi z pewnością.
-Ale masz marzenia, Bugajczyk-mówię przegryzając dolną wargę.
-Kurczę, masz w sobie coś takiego co uzależnia, jak heroina-oznajmia.
-Wooow! Poetą zostaniesz-śmieje się.
-Ja mówię to bardzo serio-spogląda prosto w moje oczy.
-Dobra, będę już spadać...-wstaje.
-Wpadnij do mnie około 20:00, pooglądamy sobie jakiś film-łapie mój nadgarstek, żeby mnie zatrzymać.
-Chyba pornola w roli głównej z tobą i jakąś laleczką-prycham.
-Nie... Dzisiaj nie mam nikogo w planach na wieczór-odpowiada z naturalną miną.
-Wooo, to jakaś nowość!-przyznaje-Może przyjdę, ale nie obiecuje-mówię i wracam do mieszkania.
CZYTASZ
Heroina 💉~Qry, ReTo [CAŁA]
Fanfiction„Zawsze wraca, chociaż przyznam, że mnie czasem wkurwia I w ogóle nie przeszkadza mi to, że się puszcza Kiedy leczę kaca, to nie myśli banie truć Zazwyczaj obok lata jak opróżniam barek mój Bo najczęściej była potem mówi coś źle z nami Lata po konce...