💉4

2.3K 88 62
                                    

„Ona stale przy tym uzależnia mnie...
Jak heroina
U, u, heroina
U, heroina, na
Sukę na blat"

„Czego jej nie powiem zawsze słucha uzależnia mnie"

Pięć dni później:
Wychodzę na miasto. Chce się trochę rozejrzeć po Warszawie. Kilka razy przeszło mi przez myśl, że mogłabym kupić mieszkanie blisko babci, mogłabym mieszkać w mieście, które mi się bardzo podoba i dodatkowo opiekowałabym się nią... Muszę się nad tym poważnie zastanowić.

Biorę do ręki telefon i dzwonię do Patryka.

Ja: Cześć.

Patryk: Hej, hej.

Ja: Tęsknie za tobą...

Patryk: Ja za tobą też, ale mam dla Ciebie niespodziankę.

Ja: Jaką?

Patryk: Jutro będę u Ciebie.

Ja: Tak, tak, tak! Nawet nie wiesz jak się cieszę.

Patryk: A jak czuje się babcia?

Ja: Źle (smutnieje)

Patryk: Kurczę. Zobaczysz będzie dobrze.

***
Siadam na najbliższej ławce w parku i otwieram moją ulubioną książkę od E.L. James „Pięćdziesiąt twarzy Greya". Zauważam Igora, który siedzi dokładnie na przeciwko mnie i całuje się z jakąś rudą laską. Przewracam oczami i idę ławkę obok. Masakra!
Mówi, że chce znaleźć tą jedyną i że chce się zmienić, a ciagle zalicza panienki... Bez sensu.

 Bez sensu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Godzinę później:Kiedy poszła ta laska, Igor od razu mnie zauważył

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Godzinę później:
Kiedy poszła ta laska, Igor od razu mnie zauważył. Podchodzi do mnie i przytula mnie na przywitanie. Dziwnie się poczułam, wcześniej tak nie robił.

Szatyn spogląda na mnie oblizując górną wargę.

-Nie myśl sobie, że jestem taka łatwa, jak te twoje suki-mówię z pewnością siebie-Poza tym mam chłopaka-dodaje.

-Kurwa... Pierwsza, która odmówiła-krzyżuje ręce i opiera się bardziej o ławkę-Ale kiedyś i tak wskoczysz mi do łóżka-mówi z pewnością.

-Ale masz marzenia, Bugajczyk-mówię przegryzając dolną wargę.

-Kurczę, masz w sobie coś takiego co uzależnia, jak heroina-oznajmia.

-Wooow! Poetą zostaniesz-śmieje się.

-Ja mówię to bardzo serio-spogląda prosto w moje oczy.

-Dobra, będę już spadać...-wstaje.

-Wpadnij do mnie około 20:00, pooglądamy sobie jakiś film-łapie mój nadgarstek, żeby mnie zatrzymać.

-Chyba pornola w roli głównej z tobą i jakąś laleczką-prycham.

-Nie... Dzisiaj nie mam nikogo w planach na wieczór-odpowiada z naturalną miną.

-Wooo, to jakaś nowość!-przyznaje-Może przyjdę, ale nie obiecuje-mówię i wracam do mieszkania.

Heroina 💉~Qry, ReTo [CAŁA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz