💉7

2.1K 66 84
                                    

„Ona zawsze w mojej
głowie nieustannie jest"

„Lata po koncercie
tylko żebym zdjął jej stanik"

-Będziesz spała w mojej sypialni-oznajmia chłopak wchodząc do swojego mieszkania.

-Nie ma takiej opcji-kiwam głową-Będę spała w salonie-poprawiam.

-Nie-krzyżuje ręce-Siadaj, napijesz się czegoś?-pyta.

-Może być herbata-odpowiadam i siadam na kanapie.

Chłopak wraca po niecałych 5 minutach z dwoma kubkami gorącego napoju.

-Nie smuć się, proszę-spogląda prosto w moje oczy, na co czuje się trochę nieswojo.

-Została mi tylko moja siostra, każdy z mojej rodziny i najbliższych umiera... To jakiś jebany pech-przyznaje.

-A ja?-przegryza dolną wargę.

-No okej, w takim razie zostałeś mi tylko ty i moja siostra-poprawiam.

-Chodź tu do mnie-przytula mnie-Przy mnie zawsze będziesz bezpieczna-całuje moje czoło.

-Mhm-mruczę i opieram głowę na jego ramieniu.

Słyszę dzwonek do drzwi.

-Oh-chłopak wzdycha i niechętnie idzie otworzyć.

*Igor*
Nie chciałem w ogóle otwierać drzwi. Wiem kto to. To Maja. Laska ubzdurała sobie, że jest we mnie wielce zakochana. A ja do niej nic nie czuje, to zwykła laska, która leci na hajs-dno!

-Czego?-pytam donośnym tonem.

-Igorek, mieliśmy przecież dokończyć...

-Nic nie mieliśmy-przerywam jej.

-No jak to nie?-krzyżuje ręce-Skarbie, czemu mnie unikasz?-wiesza się na mojej szyi.

-Wypierdalaj stąd!

-Słucham?-robi zdziwioną minę.

-Masz wypierdalać-przewracam oczami.

-Jeszcze za mną zatęsknisz-oblizuje górną wargę i wychodzi z dumą.

-Chyba sobie żartujesz?-parskam śmiechem.

Dziwie się, że tak zareagowałem. Normalnie zgodziłbym się na szybki numerek, ale teraz... Teraz tego nie chce... W tym momencie mam ochotę być tylko z Sylwią i pocieszyć ją.

Sylwię nie traktuje, jak te pozostałe. Nie mam ochoty jej zaliczyć i zostawić. Z nią jest całkiem inaczej: rozmawiamy, śmiejemy się i jest fajnie. Bardzo mi na niej zależy, nie mogę naszej „relacji" spierdolić. Nie wybaczyłbym sobie gdybym ją w jakiś sposób zranił.

*Sylwia*
Kilka godzin później:
Igor uparł się żebym spała w jego sypialni. Niechętnie się zgodziłam... Umyłam się i poszłam w stronę pokoju Igora.

-Dobranoc-mówię do chłopaka, który robił coś na laptopie.

-Śpij dobrze, mała-odpowiada.

Kładę się na jego łóżku i przykrywam się jego kołdrą, która pachniała męskimi kosmetykami łączącymi się z lekkim zapachem tytoniu-przyjemny zapach.

***
Leżę już ponad trzy godziny. Nadal nie mogę zasnąć. Wstaje i otwieram drzwi z sypialni. Idę do salonu, w którym spał Igor. Muszę przyznać, że wyglada bardzo uroczo jak śpi.o

-Igi-delikatnie poruszam jego ramieniem.

Szatyn się nie budzi, na co wzdycham i siadam obok niego. Poruszam trochę mocniej jego ramieniem. Chłopak otwiera oczy i przeciera je ręką.

-Nie śpisz?-pyta z delikatną chrypką.

-Nie potrafię zasnąć-mówię-Przepraszam, że Cię obudziłam-łapie jego dłoń.

-Nic się nie stało-wstaje trzymając nadal moją rękę-Mam przyjść do Ciebie?-dopytuje.

-Tak-odpowiadam z pewnością.

Idziemy razem do sypialni, chłopak kładzie się obok mnie i mocno mnie przytula, tak, że trzymam jego dwie ręce.

-Dziękuję-wyszeptuje.

-Nie ma za co-mówi-Dobranoc-całuje moje czoło.

-Dobranoc-odpowiadam.

__________________________
Wolicie, żeby Sylwia była z Qry czy z ReTo? ❤️

Heroina 💉~Qry, ReTo [CAŁA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz