To ja i Jinyoung Park okej
I love him smnawet nie wiecie jak bardzo chciałabym zrobić wielkie bum żeby walnąć 16+ z każdego shipu, ale- I can't (chrońcie mój język bo co drugie słowo daje po angielsku) dlatego podsumowując wasze głosy z rozdziału poprzedniego; zrobię co trzeba ok. Ok.
🧟♀️ buahhh 🧟♀️
zajebacwiewiore
gdzie macie auto
bo nie ma jakbykrolewna sniezka
nie pierdol tylko się rozejrzyj ciapozajebacwiewiore
no
patrzę
ale
chuja widzęmatka polka
watch your tongue bitchzajebacwiewiore
no
you need to watch your tongue staramatka polka
cicho bądź i idź po swojego sugar daddyzajebacwiewiore
to nie ja mam sugar daddy tylko jeonginaussie bitch
nieprawda
jeszcze nawet go nie tknąłemzajebacwiewiore
i co z tego
jesteś dla niego starym dziadem jak na tatusia z pieniędzmi przypadaaussie bitch
4 lata to dla ciebie dużo?
poza tym innie ma własną kasę
i poza tym v2 to sklej się bo przez ciebie upuszczę moje baby :(zajebacwiewiore
dobra
a minho dostanie wpierdol za dzisiajkrolewna sniezka
ale to on jest top nie ty
MAŁY UKEŚ AHAHAHAzajebacwiewiore
spieprzaj***
Dostrzegłem auto dopiero po okrążeniu wytwórni i jak się okazało zaparkowane stało na środku trawnika. Biedne kwiatuszki. Ruszyłem w stronę pojazdu wymijając idących już do budynku przyjaciół. Przechodząc obok Chana dostałem od niego kluczyki do auta, które na razie schowałem do tylnej kieszeni spodni. Stając przy aucie otworzyłem tylne drzwi przez których otwarcie zapaliła się mała lampka w dachu i zobaczyłem rozłożonego na całych siedzeniach śpiącego chłopaka. Wyglądał więcej niż uroczo. Śpiący Minho był bezpieczny i miły.
— Ej dupku — szepnąłem szturchając go w ramie aby upewnić się, czy chłopak jest w głębokim śnie i chyba wypadło na to, że tak. Co za chlejus i ćpun. Jutro go opierdole za to.
Złapałem starszego za nogi wysuwając go z auta, tak, że ten wylądował tyłkiem na trawie mrucząc przez chwilę niezrozumiałe słowa pod nosem. Wziąłem go pod ramiona przodem do siebie zamykając drzwi i naciskając przycisk w kluczyku do zakluczenia auta, którego z trudem dałem radę wyciągnąć z kieszeni. Włożyłem przedmiot w poprzednie miejsce i ledwo co udało mi się podnieść ciężkiego Minho podtrzymując go pod pośladki. Lekko chwiejnym krokiem dotarłem do środka wytwórni. Widząc na drodze schody od razu skręciłem w bok do windy, która zdała się o wiele lepszą drogą do sali. Spuściłem chłopaka na ziemie nadal podtrzymując go jedną ręką i złapałem za klamkę otwierając drzwi za którymi dział się istny chaos. Już zrobiło mi się żal chłopaków. Posadziłem Lee na kanapie dając mu po twarzy żeby spróbować go jakoś oprzytomnić, bo niby taki kozak, a teraz po tych skrętach leży nieprzytomny.
CZYTASZ
ㄴsʜʀᴇᴋ ᴋɪᴅs ㅡ chatㄱ
Humorgdzie trans dziewczynek siedem tam spedalony paker chan = drastyczny horror i komedia dramat (czat, ale nie do końca...) z góry przepraszam za te starsze rozdziały, które są... niekoniecznie dobre. staram się nawrócić ten czat na bardziej „normalny...