Zastanawialiście się co by było gdyby Halt nie znalazł Willa? I jakby chłopak trafił w łapska Morgaratha? Jeśli nie to i tak zaraz dostaniecie odpowiedź...
Ważne informacje! Z tego co widzę, pomimo tego ze ten fanfic miał juz swój podwójny koniec wiele osób i tak chciałoby drugi tom lub koleiny fanfic zwiadowców na moim koncie. Wiec dla właśnie tych osób mam szczęśliwa wiadomość... CHCE PISAĆ KOLEJNY FANFIC! Wiele razy podkreślałam ze nie wiadomo czy bedzie drugi tom, ze nie wiadomo czy napisze jeszcze coś z uniwersum zwiadowców. Mówiłam ze możliwe ze kiedyś coś napisze i teraz przyszedł ten moment. Od dłuższego czasu mam głowie coś co mi mówi ze chce napisać ten fanfic. Ze muszę go napisać. Bo pewnie nie wiecie, ale ja dziele świat na dwa typy ludzi... zwykli ludzie i pisarze czy pisarki (żadna z tych grup nie jest lepsza od drugiej - sa po prostu inne)... zwykli ludzie to wszyscy za wyjątkiem pisarzy, czytelników czy ksiazkoholikow. A pisarze to właśnie ci pudzie powiązani z książkami. I uważam rownież ze te książki które nas łącza sa tez naszym jakby klubem, naszym zespołem - innymi słowy, uważam ze pisarze powinni sobie nawzajem pomagać (nie żeby to nie tyczyło sie drugiego typu czy wspólnych wzajemności). I dlatego rownież kiedy widzę te wasze komentarze czuje sie jakby w obowiązku napisać coś. Dlatego pojawia sie tu cel tego rozdziału... Ogolnie rzecz ujmując nienawidzę robić rozdziałów z takimi informacjami - uważam to za niepotrzebne skoro mogę umieścić to wszystko pod koniec rozdziału - ale teraz robię wyjątek. Moze przejdę juz do rzeczy... Wiec jak juz ujęłam... Chce napisać ten fanfic ALE NIE MAM POMYSŁU!!! Nie mam żadnego choćby najmniejszego pomysłu. Jedyne co wiem to to ze chce napisać coś o Willu i nic więcej... wiec mam misje dla was. PISZCIE W KOMENTARZACH O CZYM MOGŁABYM NAPISAĆ! To nie musi byc szczegółowy opis - i naprawdę nie róbcie takich. Ja oczekuje jednego zdania typu (dam na przykładzie tego fanfic) - Will jako sługa Morgaratha. I to moze byc wszystko tylko musi byc z Willem w roli głównej bo inaczej nie dam rady tego napisać. Nie bede ukrywać ze Will Treaty to mój ukochany bohater wiec dlatego tylko o nim umiem pisać z przyjemnością. A nie chce pisać na sile bo takie książki sa zazwyczaj po prostu złe. Dlatego prosze! NAPISZCIE W KOMENTARZU SWÓJ POMYSŁ! Chociaz jak tak teraz myśle to mogłabym napisać fanfic o Willu z jakaś magia. W sensie mogłoby byc ciekawie gdyby Will odkrył moc ognia - a zauważcie ze to ogień zabił Allys (juz pojawił sie w mojej głowie okropny pomysł... każdy kto mnie zna juz wie co to za pomysł). To chyba tyle... Wiec napiszcie w komentarzu co myślicie o Willu z mocą i podajcie swoje pomysły na fanfic.
Bo nic nie dzieje sie przypadkowo. Pisz, Joel Carter
PS. Wiem, ze interpunkcja w tym rozdziale jest katastrofalna, ale to oznaka mojego lenistwa PSS. Przypominam, ze jeśli ktoś z was ma swój fanfic zwiadowców to moze ,,pochwalić" sie w komentarzu, a ja z wielka checia go przeczytam. I tak na koniec...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
