Rozdział 9

130 12 0
                                    

- Soojin, kochanie pośpiesz się - blondyn stał od dwudziestu minut przy drzwiach i czekał na swoją partnerkę

- Już schodzę, moment - przewrócił oczami, gdyż ten "moment" trwa już od piętnastu minut

Po kolejnych dziesięciu minutach w końcu zobaczył swoją ukochaną. Zeszła szybko ze schodów i weszła do salonu, by wziąć swoją torebkę. Podeszła do Wooyounga i delikatnie pocałowała go w usta

- Wybacz, ale musiałam sprawdzić czy na pewno wszystko spakowałam - uśmiechnęła się niewinnie i szybko założyła buty

Gdy się już wyprostowała, chwyciła dłoń chłopaka i spojrzała na niego. On tylko pokręcił głową w rozbawieniu i wyszedł za drzwi. Zamknął dom i odeszli w kierunku samochodu, gdy się upewnił, że na pewno zamknął drzwi. Jak przystało na dżentelmena, otworzył kobiecie drzwi od samochodu. Swojej kobiecie. Wsiadł za kierownicę i odjechali. Wooyoung od rana się stresował, gdyż dzisiaj miał oświadczyć się swojej partnerce. Ona niczego się nie spodziewając, siedziała i przeglądała płyty, jakie mężczyzna miał w samochodzie. Jednak i on, i ona wiedzieli, że robi to bez sensu, bo i tak wybierze ich ulubiony zespół. I tak zrobiła. Całą drogę rozmawiali ze sobą o różnych mało istotnych rzeczach, jak to mieli w zwyczaju

Po kilku godzinach drogi znaleźli się przy hotelu. Wooyoung pomógł jej wysiąść i zajął się bagażami. Zameldowali się w recepcji bez najmniejszych komplikacji i skierowali do swojego pokoju

- Chcesz się odświeżyć zanim gdzieś wyjdziemy? - zapytał, siadając na łóżku

Dziewczyna się uśmiechnęła i powiedziała, że szybko się przebierze. Wooyoung w tym czasie napisał na grupowym czacie (bez Soojin), że bardzo się stresuje i chyba zrezygnuje. Chłopcy napisali, że jeżeli nie spróbuję to oni zrobią to za niego. Po 20 minutach męczarni Woo, dziewczyna w końcu wyszła z łazienki. Przebrała się z wygodnych dresów na śliczną letnią sukienkę. Mimo, że był już wieczór to było bardzo ciepło. Wyszli bez słów z pokoju i kiedy Wooyoung schował klucz do kieszeni, chwycili się za dłonie. Skierowali się do wyjścia z hotelu i poszli nad ocean. Kiedyś wybrali się tam całą paczką i San biegał dookoła krzycząc, że widzi ocean. Na samo wspomnienie uśmiechnęła się. Akurat trafili na zachód słońca. Wooyoung obrócił partnerkę w swoją stronę i czule pocałował. Kiedy oderwali się od siebie i patrzyli na siebie uśmiechnięci, podszedł do nich jakiś nieznajomy

- Przepraszam? - odezwał się, zwracając na siebie uwagę zakochanych - Wyglądaliście tak ładnie, że zrobiłem wam zdjęcie - uśmiechnął się staruszek

Podał wam kartę pamięci i odszedł z uśmiechem. Zdziwieni spojrzeliście za nim, ale staruszka już nie było. Wooyoung schował kartę do kieszeni spodenek i uśmiechnął się. Chodziliście wzdłuż brzegu, trzymając się za ręce. W pewnym momencie Wooyoung gwałtownie obrócił się do Soojin i uklęknął. Zdziwiona dziewczyna spojrzała na swojego ukochanego

I stało się. Wooyoung wygłosił piękną przemowę, doprowadzając swoją ukochaną do łez. Gdy przez długi czas nie odpowiadała, bał się, że się wygłupił. Niespodziewanie Soojin uklęknęła koło niego i go pocałowała. Wyszeptała w jego usta pewne tak i przyjęła piękny pierścionek. Szczęśliwi dokończyli spacer i wrócili do hotelu

Jeszcze tego samego wieczoru na grupie przyjaciół wylądowało zdjęcie. Przedstawiało ono dwie dłonie, damską i męską. Na tej pierwszej znajdował się piękny pierścionek zaręczynowy

DON'T FORGET ME || jung wooyoungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz