Rozdział 12

119 11 0
                                    

Wooyoung czym prędzej ruszył do sali  swojej narzeczonej. Ledwo wyrobił na zakręcie. Wbiegł na odpowiedni korytarz i zobaczył jak jego przyjaciele powoli się budzą.
Nie przejął się jednak nimi zbytnio i czym prędzej dobiegł do drzwi. Niestety nie przewidział, że drzwi nie otworzą się automatycznie i walnął w nie. Zatoczył się lekko do tyłu, jednak nie przejął się zbytnio tym. Tym razem nacisnął klamkę i wszedł do środka. Zobaczył swoją ukochaną

- No myślałam, że już nie przyjdziesz - powiedziała zirytowana brunetka odwracając wzrok od okna - Wooyoung, krew ci leci! - krzyknęła i chciała wstać z łóżka, ale chłopak ją powstrzymał

- Poczekaj chwilkę - powiedział i wyszedł, by pójść do łazienki by zatamować krwawienie

Czym prędzej ruszył do łazienki, by szybciej wrócić do swojej kobiety

~~~~~~~~~~~~~~~

- Jestem

Do sali Soojin znów wszedł jej narzeczony. Park widząc go, odłożyła telefon na szafeczkę i wyciągnęła ręce w stronę Wooyounga. Podszedł do niej i przytulił ją najmocniej jak mógł. Soojin wstała powoli z łóżka i zarzuciła ręce na ramiona Junga. Zbliżyła się i pocałowała jakby całowali się po raz pierwszy. Właściwie mieli kilkumiesięczną przerwę. Wooyoung zdziwiony oddał pocałunek z opóźnieniem. Jednak chwilę później to on go pogłębiał. Całowali by się z pewnością jeszcze długo gdyby do sali nie wpadł San z Seonghwą

- Ona pamięta?! - pisnął San, podskakując

- Raczej tak debilu, nie całowała by się z byle kim - Seonghwa przewrócił oczami i założył ręce na piersi

Słuchała tego wszystkiego z uśmiechem. Odwróciła głowę w stronę swojego ukochanego i  pocałowała go w policzek, na co odpowiedział jej z uśmiechem

Miała wrażenie, że wszystko wraca na swoje miejsce

DON'T FORGET ME || jung wooyoungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz