Tydzień później:
Jesteśmy już w samolocie. Lecimy dość dużą ekipą: Ja, Darek, Olivia, Magda, Borygo, Ola, Igor, Victoria, Qry, Kizo, Zetha, Olsza i Żaba.*W hotelu*
-Fajnie tu, co nie?-pyta Darek kładąc się na łóżko.-Tak-odpowiadam cicho i kładę się obok niego, odwracam się plecami do niego. Już nie mogę patrzeć na jego pełną nienawiści twarz.
-Właśnie...-zaczyna, na co wzdycham-Nie zbliżaj się do tego jebanego Igora-mówi.
-Nie mów tak o nim!-upominam go.
-Nie zabronisz mi-łapie mój nadgarstek i mocno ściska, na co syczę-Widziałem, jak rozmawiałaś z nim na lotnisku-dodaje.
-Daj już spokój-wyrywam z trudem swoją rękę.
Moje dłonie są bardzo posiniaczone, dlatego używam różnych kremów i podkładów, aby nie było tego aż tak widać... Niestety jest jeden problem, że zapomniałam ich z polski. Mam nadzieję, że uda mi się ukryć ślady po biciu.
***
Idziemy całą ekipą się przejść po mieście, chcemy iść do restauracji i obczaić jakieś miejsca do zwiedzania na jutro.*Igor*
Znajomi postanowili się jeszcze gdzieś przejść, natomiast my z Olą wybraliśmy plaże. Trzymam za rękę ukochaną i spoglądam na piękny zachód słońca.-Igor, nie podoba mi się twój kontakt z Sylwią-zaczyna blondynka.
Marszczę czoło i spoglądam na nią zaskoczonym wzrokiem.
-No tak-dokańcza-Nawet na lotnisku nie byłeś przy mnie tylko ciągle z nią rozmawiałeś-smutnieje.
-Wiesz dobrze, że kocham tylko Ciebie-próbuje poprawić jej humor-Olcia-delikatnie cmokam jej usta-Kocham tylko Ciebie-powtarzam.
-Ja Ciebie też-uśmiecha się i delikatnie masuje mój policzek.
Zauważam Sylwię idącą przez plaże do hotelu, za nią idzie Darek, który wyglada na bardzo niezadowolonego.
-Znów ona-wzdycha Ola i bierze do ręki torbę plażową-Nie mam ochoty już na żaden romantyczny wieczór-dodaje i wychodzi z plaży.
-Ohhh-biegnę za dziewczyną.
Zatrzymuje ją po kilku sekundach.
-Ola... Po prostu wiem, że ona cierpi, tylko jeszcze nie wiem dlaczego, ale muszę się tego dowiedzieć-tłumacze.
-Czyli jednak Cię obchodzi i jest dla Ciebie ważna-twierdzi.
Nie odpowiadam nic... Kurwa! Igor! Do cholery, co się z tobą dzieje? Powinieneś powiedzieć teraz, że Ci nie zależy i że Sylwia nie jest dla Ciebie ważna, jednak ja tak nie potrafię. Prawda jest taka, że Sylwia jest dla mnie ważna... Martwię się bardzo o nią.
CZYTASZ
@~Chillwagon [CAŁA]
Fiksi Penggemar„Życie z kimś kogo tak naprawdę się nie zna nie jest przyjemne..."