🐵16-Miły jesteś

1.6K 59 15
                                    

Niesprawdzony
Budzę się w objęciach Igora. Próbuje się jakoś ruszyć, jednak mi się to nie udaje, ciało Igora jest cięższe.

-Dzień dobry ślicznotko-budzi się szatyn i cmoka moje czoło.

-Hej, w końcu się obudziłeś-uwalniam się z jego uścisku-Myślałam, że za chwile przestane oddychać-mówię.

Igor marszczy czoło i dziwnie się na mnie spogląda.

-Leżałeś na mnie-odpowiadam i śmieje się z miny chłopaka.

-Trzeba było mnie obudzić-oznajmia i przyciąga mnie do siebie.

Układa mnie w pozycji takiej, że wisi nade mną. Łączy nasze usta w długi pocałunek. Zsuwa z mojego ciała piżamę wraz z bielizną, ja robię dokładnie to samo z jego ubraniami. Wchodzi we mnie i porusza mocno biodrami...

Wieczór:
Oglądamy film z Igorem-chłopak wybrał jakiś dramat. Muszę przyznać, że co do filmów to ma naprawdę zajebisty gust.
Słyszę głośne pukanie do drzwi. Spoglądam na Igora, a on na mnie. Wstaje niepewnie i udaje się do drzwi-otwieram. Zauważam rodziców oraz Piotrusia. Jest to mój młodszy brat, ma 3 latka.

-Czeeeeeść-mocno ich przytulam.

-Cześć kochanie-odpowiada mama.

-Witaj córcia-mówi tata z uśmiechem.

-Cześć mój słodziaku-zniżam się do wzrostu brata.

-Hej-odpowiada i obejmuje moją szyje-Tęskniłem-szepcze do mojego ucha.

-Ja za tobą też-odszeptuje.

-Wchodźcie-mówię i wskazuje ręką salon.

-Dzień dobry-wita się Igor i wyłącza TV.

-Dzień dobry-odpowiadają wspólnie rodzice.

-Igor Bugajczyk, miło mi-podaje rękę mamie.

-Małgorzata Przybylska-mama również podaje rękę.

-Jan Przybylski

-Igor Bugajczyk

-Ceeeść-podchodzi zadowolony Piotrek.

-Siemanko-mówi Igor i przybija piątkę z małym-A ty jesteś...?

-Blatem Sylwii-odpowiada-A ty kim?

-Chłopakiem Sylwii-uśmiecha się do mnie Igor.

-Masz na imię Igol, tak?-upewnia się czy dobrze usłyszał.

-Zgadza się-przytakuje-A ty jak masz na imię?

-Piotlek-odpowiada.

-Napijecie się czegoś?-pytam przerywając rozmowę chłopaków.

-Herbaty, bo na kawę trochę za późno-odpowiada mama i siada na kanapie.

-A ty szkrabie czego się napijesz?-pytam brata.

-Obojętnie-wzrusza ramionami.

-Może ja już pójdę, nie będę przeszkadzał-mówi Igor.

-Zostań-mówię proszącym głosem.

-Taaak, ploseee, zostań-dodaje mały i składa rączki jak do modlitwy-Polubiłem Cię Igol miły jesteś-mówi, na co szatyn pstryka w jego nosek.

Godzinę później:
Widzę, że chłopki naprawdę się polubili-widok rozmawiających ich razem bardzo mnie cieszy.

-Kochanie... Mamy do Ciebie ogromną prośbę, oczywiście jeśli powiesz nie my zrozumiemy-zaczyna mama.

-Jaką?-pytam.

-Mamy wyjazd z ciocią Anią nad morze, umówiliśmy się, że nie bierzemy dzieci, wiesz, taki „dorosły wypad"-robi nawias w powietrzu-Czy mogłabyś zaopiekować się Piotrusiem na tydzień?-pyta-Jeśli powiesz nie, to po prostu zawieziemy go do babci-dodaje.

-Jasne, że może zostać na tydzień-kiwam na „tak"-Bawcie się dobrze. Kiedy dokładnie wyjeżdżacie?

-Jutro-odpowiada mama.

-W porządku-uśmiecham się do rodziców.

@~Chillwagon [CAŁA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz