DECEMBER CHRISTMAS LOVE//GRUDNIOWO ŚWIĄTECZNA MIŁOŚĆ [ZAKOŃCZONE]

23. December

______________
Poniedziałek

Nastał ten dzień. Dziś odbywają się zawody. Rano wstałam o dziewiątej.
Zjadłam śniadanie i pobiegłam na lodowisko. W tym roku zawody w jeździe figurowej odbywają się właśnie w Toronto. Po śniadaniu cała rodzina wraz ze mną wsiadłam do auta i pojechaliśmy na lodowisko.
John z moimi przyjaciółmi miał także niedługo być na miejscu.
Nie mogłam się doczekać aż wkońcu zobaczę moja łyżwiarską przyjaciółkę Abigail Clifford.

Poznałyśmy się dwa lata temu na zawodach w Vancouver. Abi jest prześliczną brunetką. Jest w tym samym wieku co ja. I naprawdę dobrze jeździ. Abigail przyjechała na zawody ze swoim chłopakiem Gordon'em.

Przywitałam się z nimi i uściskałam Abi najmocniej jak tylko mogłam.
Dziewczyna powiedziała, że po raz pierwszy tak się stresuję. Obydwie życzyłyśmy sobie powodzenia i poszłyśmy do swoich szatni aby się przygotować.

Zauważyłam, że na trybunach siedzą już wszystkie znane i ważne dla mnie osoby. Za około godzinę zaczynało się całe wydarzenie. W dzisiejszch zawodoch startuje 30 dziewczyn.

Właśnie rozpoczęło się przedstawienie uczestniczek.
Przede mną było pięć dziewczyn.
Pierwszy raz w życiu nie stresowałam się. Wkońcu przyszła kolej na mnie.
Weszłam na lód. Spojrzałam na trybuny i już wiedziałam, że dam sobie radę. Mój układ wyglądał tak.

Po mnie kolejne 25 dziewczyn
w tym Abi. Jej układ był tak samo dobry jak innych. Gdy wszystkie dziewczyny się zaprezentowały. Została ogłoszona przerwa. Pobiegłam do szatni gdzie
czekali moi przyjaciele
rodzinę i John aby mnie uściskać. Później złapałam się też z Abi aby pogratulować występu. Nagle robrzmiał się dzwonek, który symbolizował koniec przerwy.
Razem wyruszyłyamy na ogłoszenie wyników.

Witajcie na ogłoszeniu wyników!
Sędziowie mieli nie lada wyzwanie aby wyłowić najlepsze tancerki.
Nie przedłużając proszę o ciszę i przechodzę do przeczytania wyników.

Trzecie Miejsce zajmuję...
Coraly Fox z szkoły w Windsor!

Drugie miejsce zajmuje...
Abigail Clifford z Vancouver!

A zwyciezczynią dzisiejszych zawodów jest...
Molly White z Toronto!

Na trybunach rozbrzmiały oklaski i okrzyki zadowolenia. Stałyśmy razem z Abi na podejmie trzymając się za ręcę. Czyłam się tak szczęśliwa, że ktoś we mnie wierzył. I że mi się udało. Zostałam nagrodzona medalem i pucharem. Widziałam jak moja mama płaczę z dumy a tata ją pociesza. Widziałam wszystkie twarze znajomych, które pękały z dumy. I widziałam tego najważniejszego, który szczęśliwy jak nigdy szedł w moją stronę niosąc ogromny bukiet kwiatów.

Po wygranej razem z wszystkimi pojechaliśmy do naszej ulubionej restauracji "Rose and wine". Zapraliśmy ze sobą Abi i jej chłopaka aby wspólnie świętować naszą wygraną. Wszyscy razem zjedliśmy obiad i opiliśmy nasze wygrane.

Gdy wszyscy rozjechali się do swoich domów, a zostali tylko moi rodzice, bracia, John i Abi z Gordon'em, postanowiłam zaprosić ich na jutrzejszą wigilię. Oboje zgodzili się i wyruszyli z nami do domu.

Gdy byliśmy już na miejscu całe popołudnie i wieczór spędziliśmy na granie w planszówki i rozmowy.
Było o czym gadać bo znamy się od dwóch lat a spotykamy się tylko raz w roku.

🔹🔹🔹🔹🔹🔹🔹🔹🔹🔹🔹🔹🔹🔹
  Już jutro święta!
Zapraszam na kolejne rozdziały bo          
będzie się działo!