No Współlokatorka NO

25 1 3
                                    

No rzesz kurwa

Jak tak można.

Mieszkam se w bursie i mam trzy współlokatorki.

NO i kurwa idę se spać, bo jutro kartkówka no i muszę się wyspać.

A tu nagle. O dwudziestej drugiej. Moja współlokatorka zaczęła rozmawiać głośno przez telefon.

O 22 W NOCY KIEDY PANUJE CISZA NOCNA.
NOSZ PANIE KURWWW

Nie mogłam zasnąć do 23, bo za każdym razem, gdy zamykałam oczy  to ona "O A PAMIĘTASZ JAK? -"

nosz panie Janie.

Moja przyjaciółka zaczęła ją uciszać.
Była cicho.
PRZEZ DWIE SEKUNDY.

UCISZAŁA JĄ SZEŚĆ RAZY.
LICZYŁA.

Boże dopiero za szóstym razem zamknęła mordę. I mogłam zasnąć w spokoju.

To nie jest tak że jej nie lubię, bo jest naprawdę fajna. Ale dzisiaj to byłam wykończona, a ona mnie potężnie wkurwiła.

Rada na dziś.

Jeśli ktoś rozmawia przez telefon to go zabij i idź spać.

THE END

co mnie wkurwiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz