Pochwalony. To tu to wylew żalu, goryczy i krwi dla ludzkiej przyjemności. Piszę tu o tym co mnie denerwuje na codzień, jakieś dziwne akcje z mojego życia oraz przemyślenia.
Powyższy materiał zawiera treści nieodpowiednie dla dzieci, więc jak coś ni...
Serio, to trochę żałosne że mimo tak spierdolonej sytuacji w kraju, ktoś dalej się upiera, że wyjdzie na imprezę, albo na grilla do sąsiada.
Ani mi się kurwa waż.
To nie są ferie wy głupie kurwy, tylko niebezpieczny stan w którym się wszyscy znaleźliśmy.
Nie będę tu pierdolić żeby nie wychodzić z domu i kupować produkty jakby miał nastąpić koniec świata.
Ale chodzi o kurwa zdrowy rozsądek.
Na jakiejś grupie na fb wywiązała się dyskusja, że to przesada żeby się nie spotykać i nie organizować "wspólnych wypadów"
Bitch please.
Jeśli nie ty zdechniesz to twoi rodzice i dziadkowie zdechną i nie będziesz miał komu dawać kartki na dzień babci.
A to straszne.
Poza tym. Spójrzmy na starszych ludzi. Oni zasługują na miłość! Jak ten tu :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
A poza tym.
Nauczycieli popierdoliło. Jest komu zadać 108 zadań do domu, 5 rozprawek i 27 ćwiczeń, ale już sprawdzić zaległe sprzed dwóch miesięcy kartkówki to kurwa nikomu nie ma.
A potem pierdolenie jak my to nic nie robimy i wgl.
No super. Ja myślałam że spędzę ten czas delektując się moją samotnością i strachem przed ludźmi, ale nie.
Trzy jebane dni odrabiam to gówno po 8 pierdolonych godzin.
I my nic nie robimy, nie uczymy się wcale. Nie
I dzisiaj się dowiedziałam, że mam mieć lekcje przez internet.
Jak? Tego najstarsi Indianie nie wiedzą.
Jak niektóre baby nie umieją włączyć rzutnika, to jak mają włączyć messengera i odpalić rozmowę grupową?? Już to widzę.