Ból minął i otworzyłam oczy. Pan leżał na ziemi i nie dawał żadnych oznak życia. Uratował mnie zamiast siebie. Uklęknęła nad nim a łzy zaczęły skapywać mi po twarzy.
- Kocham cię Piotrusiu - powiedziałam i oddałam ostatni pocałunek na jego ustach. Nagle czas jakby zamarł. Klepsydra pękła a mnie otoczyła złota poświata. Spojrzałam na chłopaka, którego cały czas trzymałam na kolanach. Powoli otworzył oczy.
Uśmiechnął się z niedowierzaniem.
- Ja ciebie też Julie - mocno mnie pocałowałTak oto dobiegła końca kolejna historia z Nibylandii. Wszystko zaczęło tam rozkwitać i powróciło bezgraniczne szczęście i zabawa. Julie wróciła do Londynu, ale tylko na chwilę. Wróciła po Rosalie. A dalej miejmy nadzieję, że żyli długo i szczęśliwie.
![](https://img.wattpad.com/cover/206970693-288-k685459.jpg)
CZYTASZ
Zagubiony chłopiec
Misterio / SuspensoImię Piotruś Pan do tej pory kojarzyło wam sie z miłym rudym chłopcem, który ma w glowie tylko zabawę. Teraz jednak to imię sieję grozę. Boją się go dzieci, dorośli i starzy. Są jednak osoby, w których dalej żyje duch wiary w to że Piotruś Pan to b...