Nad ranem, Taehyun miał poważny problem. Mówiąc problem na myśl przychodzi tylko jedno - kac. I to nie mały.
Ból głowy i mdłości przy choćby najmniejszym ruchu dokuczały mu cały poranek, a Beomgyu czując smutek przez to, że jego ukochany tak cierpi, niemal siłą powstrzymywał się od tego, aby nie paść przed nim na kolana i pytać czy może nie potrzebuje pomocy i czy ma wziąć wolne w pracy, żeby się nim zaopiekować.
Ale co to, to nie. Może i był dobroduszny, ale nie do tego stopnia.
Taehyun sam sobie wyrządził krzywdę, idąc niewiadomo gdzie i upijając się do tego stopnia.
A skoro nawarzył sobie piwa, to musi je teraz wypić.Chłopak zostawił mu przy łóżku szklankę wody i coś przeciwbólowego na później, po czym wyszedł do pracy pozostawiając swojego chłopaka samego ze sobą i jego bólem głowy.
🌹
W pracy dzień minął mu jak zazwyczaj. Kilku klientów przyszło odebrać swoje zamówienia, kilkoro innych przyszło zakupić zwyczajne drobne bukiety lub pojedyńcze sztuki kwiatów, a jeszcze inni przyszli dopiero złożyć zamówienie na kwieciste wiązanki.
Wziął się również za wykonywanie wcześniejszych zleceń, przy czym towarzyszły mu najprzeróżniejsze kontemplacje. Od takich, jak stworzyć przepiękny wieniec, po rozmyślania o tym dlaczego Kang wrócił do domu w środku nocy, w dodatku nietrzeźwy.
Przypomniał sobie również o Hyunjinie i jego "będę mógł znowu Cię zobaczyć". Co prawda chłopak mógł równie dobrze mieć na myśli najzwyklejsze spotkanie z dawno niewidzianym przyjacielem. Jednak Choi nie do końca był przekonany i czuł, że to zdanie ma swoje drugie dno.
Ale nie to jest teraz najważniejsze. Musiał za wszelką cenę dowiedzieć się, dlaczego Taehyun pił.
CZYTASZ
LOVER | taegyu[2] ✔
Fanfiction━ Gdzie Taehyun chce, aby jego związek z Beomgyu wkroczył na wyższy poziom, jednak stary znajomy trochę krzyżuje mu plany. ━ KONTYNUACJA "LO$ER" ▶2019