Dodatek 8

360 21 0
                                    

- Boruto staraj się głęboko oddychać, a ja zadzwonię do cioci.
- Dobrze.
Mimo, że się starałem to oddychanie kiedy co 5 minut masz skurcze jest okropne. Jednak robiłem to dla malutkiej.  
- Boruto ciocia będzie tu za 10 minut. I jak wszystko w porządku?
- Czemu to tak cholernie boli?
- Wiem, że to boli, ale ten ból wynagrodzi ci twoja córeczka.

Skip time 

- Sarada! Boruto! Gdzie jesteście?
- Na górze w moim pokoju.
- Cześć! Boruto wszystko w porządku?
- Ciociu ja tego nie chcę. To strasznie boli.
- Wiem Boruto, że to boli. Ale teraz pytanie wolisz rodzić w wodzie czy tu na łóżku?
Po chwili zastanowienia postanowiłem wybrać drugą opcję ponieważ nie miałem sił aby stać, a co dopiero iść.
- Chcę tutaj.
- Dobrze więc Sarada przynieś dużo ręczników i zimnej wody w misce.
- Dobrze.
- Ja chcę aby była tu mama.
- Spokojnie Naruto powinien tu za chwilę być.
- Boruto! Sakura!
- Jesteśmy w pokoju Boruto.
- O Boże Boruto jak się czujesz?
-Ja już tego nie chcę.
- Spokojnie synku będę z tobą do końca.

3 godziny później

- Boruto teraz gdy poczujesz skurcz to przyj jak najmocniej.
- Dobrze.

Przez kolejne 14 godzin robiłem to co mówiła mi ciocia i mama. W międzyczasie przyszedł też Mitsuki z tatą. Wszyscy byli niecierpliwi i zdenerwowani ponieważ przez to, że mam osłabiony organizm poród się przeciągnął.

Gdy minęła już 15 godzina porodu ciocia powiedziała to co chciałem usłyszeć od dawna.
- Boruto słuchaj główka już wyszła i teraz musisz się postarać aby całe dziecko mogło już wyjść.
I po kilku mocnych pchnięciach na świecie pojawiła się malutka dziewczynka z blond włosami, które miały niebieskie końcówki.
- Świetnie się spisałeś Boruto.
Gdy mama z Saradą myły malutką ciocia z Mitsukim sprzątali po porodzie. Później w pokoju zostałem tylko ja z Mitsukim i malutką Himawari.
____________________________________
Hej!
Teraz będą jeszcze ze dwa dodatki i epilog i koniec książki.
31 stycznia minie pół roku kiedy wstawiałam pierwsze rozdziały tej książki i od kiedy postanowiłam pisać na Wattpadzie.
I przez te pół roku wbiliście prawie 3 tysiące odczytów. Ja wstawiając te opowiadanie nie spodziewałam się, że się komuś spodoba.
Za jakie kolwiek błędy przepraszam.
Do następnego misiaki i buziaki😘

Nie wiem jak ci o tym powiedzieć Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz