Dodatek 9

352 22 0
                                    

6 miesięcy później

Odkąd na świecie pojawiła się Himawari minęło pół roku. Mała rosła jak na drożdżach, a jej blond włosy z niebieskim końcówkami pięknie się kręciły co dodawało jej uroku. Natomiast jej błękitne oczy, które odziedziczyła zdecydowanie po mojej mamie ponieważ tylko ona ma taki kolor oczu. Ja mam bardziej ciemniejszy kolor oczu. Jednak Himawari odziedziczyła jakąś cechę po każdym z członków naszej wspaniałej rodziny.
Właśnie wybieraliśmy się na obiecany obiad do moich rodziców. Przez natłok pracy Mitsukiego i tego, że ja zajmowałem się małą i pracowałem w domu nie mieliśmy poprostu czasu aby się spotkać.
- Boruto, Mitsuki jak my was dawno nie widzieliśmy. A gdzie jest moja ulubienica?
- Nie mogła się doczekać spotkania z tobą. Bardzo Cię kocha.
- Ja też kocham moją wnuczkę. Ale teraz pobawi się z ciocią Saradą.

- Bardzo dobrze idzie ci wychowywanie.
- Ty bardzo dużo mi pomogłaś i nauczyłaś. A jak tam tata?
- Coraz lepiej, ale lekarze dają mu tylko kilka lat życia. Boję się jego śmierci i tego, że zostanę sam.
- Nie będziesz nigdy sama mamo. Masz przecież nas.
- Dziękuję. Kocham was wszystkich ponad życie. I nie wiarygodne jest to, że urodziłem Cię gdy miałem zaledwie 17 lat.
- A ja podziwiam Cię za to, że chciałaś donosić ciążę, urodzić mnie i wychować. Jestem Ci za wszystko wdzięczny gdyby nie ty i tata to nie byłoby mnie nigdy tu na świecie.

Całe spotkanie w gronie rodziny minęło w miłej atmosferze. Byłe wdzięczny, że mam tak wspaniałą rodzinę i nie chcę zamienić jej na żadną inną.
➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
Hej!

No cóż....
Dawno mnie tu nie było wiem😔
Ale dziś wstawiam rozdział i jeśli nie zapomnę to jutro także postaram się opublikować.
Niestety te dwa dodatki są już ostatnie. Kończę te opowiadanie.
I dziękuję każdej osobie która przeczytała i oddała głos na te opowiadanie. Jesteście niesamowici❤

Za jakie kolwiek błędy przepraszam.
Do następnego misiaki i buziaki😘

Nie wiem jak ci o tym powiedzieć Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz