7

6.8K 450 6
                                    

Notka na począku, ponieważ chcę, żeby to każdy przeczytał ;) Niedługo to opowiadanie się kończy, ale mam już zaplanowany jego sequel. Co wy na to? ^^

Ich seks w samochodzie nie trwał długo. Stało się tak dlatego, że Luke za bardzo napalił się na Noelle. Dziewczyna musnęła jego wargi i przeniosła się na siedzenie pasażera. Blondyn wyjechał z parkingu. Po jakimś czasie dziewczyna poczuła jego dużą dłoń na jej udzie. Jego smukłe palce muskały jej nagą skórę blisko kolana. Poczuła jakiś dziwny uścisk w brzuchu, ale to zignorowała. Automatycznie jej drobna ręka znalazła się na jego, a ich palce sie ze sobą spoltły. Przez resztę drogi Luke wypytywał ją o życie w Nowym Jorku. Chłopak podniósł jej dłoń i pocałował jej wierzch co wywołało uśmiech u brunetki. Jednak chwilę później uśmiech zniknął, a ona wyrwała.

- To jest dziwne - mruknęła.

- Przesadzasz - zaśmiał się i ponownie chwycił jej rękę, żeby skaładać na niej lekkie pocałunki.

- Lucas, nie chcę żebyśmy skończyli na jakimś drzewie - ponownie wyrwała dłoń z jego uścisku, w odpowiedzi usłyszała jęk niezadowolenia. - Zachowujesz się jak dzieciak - skomentowała zerkając na niego.

- Jakby nie patrzeć to jestem od ciebie młodszy - kierując uśmiechał się szeroko.

- Jesteś idiotą, Hemmings.

Odpięła pasy bezpieczeństwa. Uniosła się z fotela i zbliżyła się do blondyna. Czuła, że przełknął nerwowo ślinę. Jej drobna dłoń kierowała się od kolana w górę, a on wciągnął gwałtownie powietrze.

- Co ty robisz? - jego głos był zachrypnięty.

- Rozpraszam - wyszeptała muskając jego szyję swoimi ustami. 

- Przed chwilą mówiłaś, że nie chcesz rozbić się na drzewie - mówił powoli.

Noelle poczuła, że zaczął jechać znacznie wolniej, aż w końcu się całkiem zatrzymał. Jego ręce znalazły się na dolnej partii pleców, tuż przy pośladkach. Dziewczyna czuła, że droga do Sydney będzie długa i pełna rozrywki.

Luke, Ashton, Calum i Michael wrócili z biwaku kilka dni później. W tym samym czasie Noelle spotykała się ze swoimi znajomymi z liceum. Dziewczynie trudno było się przyznać, ale tęskniła za blondynem. Miała wrażenie, że coś dzieje się z nią nie tak.

Umówiła się ze swoją dawną paczką w klubie. Oczywiście brat i jego przyjaciele musieli też z nimi pójść. Luke jako jedyny nie był pełnoletni, ale wyglądał na nieco starszego, więc wszedł bez problemu. blondyn nie mógł przestać patrzeć się na siostrę Ashtona. Miała ubraną przylegającą, czarną spódnicę do kolan z wysokim stanem, która od połowy uda była z koronki. Górę jej ciała zdobił czarny crop top, który przypominał trochę gorset. Całość dopełniały tego samego koloru szpilki i kopertówka. Natomiast przednie kosmyki włosów miała zawiązane z tyłu głowy w luźnego kucyka. W skrócie - wyglądała przepięknie.

Godziny mijały, było chwilę przed północą. Alkohol lał się strumieniami. Kendall i Joe zajmowali się sobą, tak jak zawsze na każdej imprezie. Michael wyrwał jakąś rudą dziewczynę, z którą gdzieś poszedł. Natomiast Ashton i Calum co chwilę pili wódkę. Irwin obserwował swoją siostrę, która którąś piosenkę z rzędu tańczyła z Hemmings'em. Nie podobało mu się to co widział. Ich taniec ciężko można było nazwać tańcem.

- Wyglądają jakby zaraz mieli się pieprzyć - warknął do Caluma, który pokiwał głową. 

Wypił kolejny kieliszek, którym prawie się udławił widząc, że para zaczęła się całować. Hood obserwował swojego przyjaciela, którego twarz stawała się cała spięta ze złości.

Older sister || hemmings ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz