** chcialabym tylko powiedzieć, że będę pisała to w inny sposób. Zmienię narratora i będą pov, bo w tamtym narratorze mi się ciężko pisalo. Noi , po długiej przerwie wracam, więc mam nadzieję, że wam się się spodoba:) **
Jughead
Siedze sobie w bibliotece szkolnej. Myśli mi klomoca w głowie. Nie wiem co dziś we mnie wstapilo. Nie wiem czemu pocalowalem Betty, a tym bardziej nie wiem, czemu ona odwzajemniła pocałunek. Miło mi było w tamtym momencie... Dobra Jughead przestań. Nie wiem co mi odbija. Nie podoba mi się Betty. Nienawidzimy się od zawsze. No dobra od 7 roku życia. Ale naprawdę chciałbym to zmienić. Nie przeszkadzało mi to, ale teraz zaczyna mnie to boleć. Moje myśli przerywa mi rudowłosy chłopak.
-Jughead! Tu jesteś. Co ty tu robisz? - pyta Archie i skanuje mnie wzrokiem.
-Jak to co... Nie widac? Czytam. -kłamie.
-Od kiedy czyta się z zamkniętą książką, stary? Co się z tobą dzieje? Nawet nie przyszedles się przywitac.
-Kurwa, Andrews, nic się nie dzieje. Gdzie zgubiłes Ronnie? - Zapytalem, żeby zmienić temat.
-Ostatnio gadala z Betty. - Mówi szukajac jakiejś książki na regale.- Teraz jest w bufecie z Cher i Toni. Chcieliśmy żebyś do nas dolaczyl, dlatego cię szukalem. Chodź Jughead, jest długa przerwa.
-Nie jestem glodny, podziekuje.- Mówię wstajac z pufy. - A ty idź do swojej dziewczyny, Archie. Powiedz Veronice, że poszedłem do B&G.
-No....dobra. Kazała mi, żebym ciebie wyciągnął, ale najwyżej ty się będziesz jej tlumaczyl.
-Okej, okej siema. - Przybiamy skleje, a ja się wreszcie uwalniam.
•••
Idę do Blue and Gold. To gazetka szkolna. Ja jedyny jestem członkiem. Jakoś mi to nie przeszkadza, ale nie rozumiem dlaczego nikt oprócz mnie w tej szkole nie interesuje się gazetą.
-Betty? Co ty tu robisz?
CDN
Ja nigdy nie konczylam na takim czyma rozdzialu ale dziś już jest późno, ale obiecalam sobie ze wstawię nowy roszial właśnie dziś. Jutro napisze kolejny rozdział. Jak wam się podoba?
CZYTASZ
difficult to understand ~ Bughead ZAWIESZONE
Fanfiction~~ - Jughead, naprawdę musisz się tak na mnie patrzeć? - Może i nie powinienem, ale nie mam zamiaru przestawać. - Niby dlaczego? - Bo jesteś piękna. Może nasza historia podtrzymuje się na fundamencie nienawiści, ale z dnia na dzień jest on coraz sła...