1.Uwiedź Ją

845 16 8
                                    

-Stary, nie mogę po prostu nie wytrzymuję.

-Daj spokój.

-Jak ty z nią wytrzymałeś? Stary prowadziliście razem śledztwo. Dwa dni sam na sam z tą zołzą.

-Nie pień się tak. Ona nie jest taka zła.

-No tak, byliście razem na obiedzie i już jesteście najlepszymi przyjaciółmi?

-Nie. Ona nie jest taka zła. Potrafi nawet być miła.

-Serio stary? Była miła, bo jej życie uratowałeś.

-Nie wydaje mi się.

-Hmm... W sumie... To ona tylko na ciebie patrzy tak inaczej, liczy się z tobą... Nie miała z tobą większej spiny.

-No i?

-Stary, ona się w tobie zakochała!

-Co ty pierdzielisz?

-Jestem tego pewien.

-Hej Olo. Chodź, musimy zrobić raporty ze śledztwa-weszła Łucja i ogłosiła

-Ale mówiłaś, że to zrobisz.

-Ale nie miałam tyle czasu. A razem będzie szybciej.

-No dobra, już idę.

...

~Olgierd
Robiłem z Łucją raporty. W pewnym momencie zauważyłem, że się na mnie patrzy. Zacząłem się poważnie zastanawiać nad słowami Krystiana. Może rzeczywiście Łucja się we mnie zakochała?

-Skończyłaś już?

-Co? A tak, tak już skończyłam.

-To daj te papiery. Zaniosę je do Zarębskiego-Olo chciał wziąść od niej papiery kiedy je zabierał ich ręce się spotkały.

...

-I co?

-Z czym?

-Zakochała się w tobie? Czy nie?

-W sumie to możliwe. Nawet bardzo.

-Słuchaj stary. To może umów się z nią.

-Nie, co ty. Ja z Łucją? Nie, to by się nie udało.

-Może ty nie chcesz z nią być, ale ona z tobą chce. A my możemy to wykorzystać.

-Jak?

-Uwiedź ją. Wiesz, randeczki, komplemenciki i tak dalej. A na końcu weź od niej jakieś informacje. Po co ją tutaj przysłali, czego ma szukać. Stary, ona nam się na prawdę przyda.

-No nie wiem. Nie uważasz, że to jest za grube?

-Nie. Zrób to. A możesz uratować wydział.

...

Następnego dnia Olgierd wchodził na komendę, tak rozmyślał nad słowami Krystiana, że aż wpadł na Łucję.

-O, przepraszam.

-Nie, to ja przepraszam. Zamyśliłem się. Daj, pomogę Ci-pomógł jej podnieść papiery. Kiedy je podnieśli spojrzeli sobie w oczy- Dopiero teraz widzę, jakie masz piękne oczy

-Nie no daj spokój-lekko się zaczerwieniła.

-Nie no poważnie mówię.

-O, tu jesteście. Krystian was szuka po całej komendzie. Idźcie do niego-wtrącił Zarębski przechodzący obok

...

-I co stary? Przemyślałeś to?

-Tak

-No i co?

-No i... Uważam, że to jest trochę za grube. Przecież jak ona się dowie, że chodzi tylko o informacje to wiesz, co będzie?

-Stary, ona i uczucia?

-Daj mi dokończyć. Z drugiej strony mogę uratować wydział, więc... Zrobię to.

-No i pięknie stary. Na taką odpowiedź czekałem. Nie martw się, ja już się postaram, żeby nikt się nie dowiedział...



No kurde Elo. Mam nadzieję że nie zanudziliscie się na śmierć. Będzie 1 rozdział w tygodniu. Albo 2,zobaczymy. Także eluwina

Łucja i Olgierd- miałeś tylko ją uwieść Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz