- ROZDZIAŁ 5 -

767 51 29
                                    

Gdy tylko weszli do dormitorium zastali Remusa i Petera który grali sobie w pokera.

— O wiedzę Syriuszu że wyrwałeś na randkę dziewczynę — powiedział Remus uważnie ich obserwując

— Cześć Lunatyku — przywitali się i jak gdyby nigdy nic podeszli do szafy i wyciągali byle ubrania Potter'a.

— Czy mogę co wy do jasnej cholerki robicie? — zapytał — to są życzy James'a

— Czyli moje — zaśmiała się lekko

— Co? — zapytał Lupin zacinając się lekko

— To ja, Rogacz... Tylko w trochę innym ciele — odpowiedziała

— Nie wierze ci — odpowiedział niepewnie

— Co mam zrobić żebyś mi uwierzył? — zapytała

— Powiedz coś co wie tylko ktoś z naszej czwórki — polecił Lupin

— Jesteśmy animagami by pomóc ci przetrwać pełnie bo jesteś wilkołakiem — odpowiedziała pewnie

— Ej o serio jest James — stwierdził Peter przełykając żelki

— Ale dlaczego jesteś dziwewczną? — zapytał ze zdziwieniem Lupin

— Po prostu Smarkeus i Evans dolali do eliksirów jeszcze jeden który powoduje zmianę w dziewczynę na dwa tygodnie — odpowiedział za James'a Syriusz

James szybko wpakował wszystkie rzeczy do szafy, a stare wsadził pod łóżko do reklamówek z zakupów.

— Na prawdę tak zrobili? — zapytał Peter na co Potter i Black pokiwali głowami na tak

— Wiecie co wam powiem? — zapytała Jaimie

— Co? — zapytali w trójkę

— Mamy tu nie zły syf — odpowiedziała po czym zaczęła sprzątać czym doprowadziła całą trójkę do stanu przed zawałowego. — Na co czekacie? — zapytała — Łapo! Lunatyku! Glizdogonie! Do roboty bo zaraz użyje na was patelni..!

I tak oto pod nadzorem James'a dziewczyny pokój Huncwotów był czyściutki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I tak oto pod nadzorem James'a dziewczyny pokój Huncwotów był czyściutki. Każda osoba która zobaczyła Syriusz'a Black'a z Mopem doznawała chwilowego zawieszenia mózgu...

Bo w końcu Black nie codziennie sprząta i było to doprawdy niezwykle zjawisko...

— No i teraz można tu mieszkać... — powiedziała radośnie dziewczyna

— Jakoś wcześniej Ci to nie przeszkadzało — mruknął do siebie Syriusz

— Mówiłeś coś? — zapytała James posyłając mu zabójcze spojrzenie mówiące „zaraz użyje patelni"

— Nie nic — odpowiedział szybko Łapa

— No nie wieże — powiedział Remus

— Co się znowu stało? — zapytała zirytowanym głosem Potter

— Dziś stały się dwie niemożliwe rzeczy — powiedział — James zaczął po sobie sprzątać, a Syriusz został okiełznany — dodał

— Wiesz nie zauważyłem — powiedział Syriusz z miną 6 na 9

— Dobra idę do skrzydła szpitalnego — powiedziała okularnica poczuł ruszyła do drzwi

— Wiesz może pójdę z tobą? — zapytał Black — Wiesz jako twój rycerz na białym koniu powinienem chronić panny w opałach przed napadami

— Dobra daruj sobie te gadki i chodź — powiedziała po czym złapała go za rękę i pociągnęła za sobą

— Czy tylko ja czuje że oni niedługo będą razem? — zapytał Remus Petera

— Tak — odpowiedział — Ja tu czuje tylko żelki — dodał ma co Remus strzelił mentalnego facepalma.

— Tak — odpowiedział — Ja tu czuje tylko żelki — dodał ma co Remus strzelił mentalnego facepalma

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tym czasem Jaimie i Syriusz dotarli do skrzydła. Ruszyli do gabinetu pielęgniarki.

— Zaczekasz tu na mnie Syriusz? — zapytała Potter na co Black pokiwał lekko głową na tak.

James wszedł do środka widząc siedzącą przy biurku pielęgniarkę.

Chrząknęła cicho zwracając na siebie jej uwagę.

— Panna Potter — powiedziała wstając — przyszła pani po leki? — zapytała na co Jamie pokiwała lekko głową. — Ten — podała gryffonce pierwszą buteleczkę. — Jest na rano. Jedna łyżka. A ten — podała drugą — jest na noc. I również jedna łyżka.

— Okej rozumiem — potwierdziła — Dziękuje — podziękowała po czym odeszła zostawiajac pielęgniarkę w niemałym zdziwieniu

— Długo to trwało — powiedział Syriusz do dziewczyny która właśnie wyszła z gabinetu

— Daj spokój — powiedziała cicho — Chodźmy — poleciała po czym oboje ruszyli do dormitorium.

Tylko przyjaciele? - Symes - ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz