Sharon: Steve, cieszę się, że mogłam ciebie pocałować!
Steve: *nerwowy śmiech* Um... Neat!
PÓŹNIEJ
Steve: *leży z twarzą w poduszce* Nie mogę uwierzyć, że powiedziałem "neat". Nikt już nie mówi "neat"! To jest dwudziesty pierwszy wiek! Nie ma potrzeby, żeby mówić "neat", ale ja powiedziałem "neat", bo jestem ogromnym przegrywem!
Bucky: *spokojnie przewraca strony książki* Hej, nie bądź dla siebie taki zły. Każdy może się czasami zdenerwować. Pamiętasz co się stało, kiedy Natasha powiedziała mi, że mnie kocha?
Steve: *lekko się podnosi* Nie podziękowałeś jej przypadkiem?
Bucky: *powoli zamyka książkę* *wpatruje się w sufit* Podziękowałem jej
CZYTASZ
Marvel Talks vol. 2
FanfictionZapraszam na drugą część talksów. Jeśli nie czytałeś pierwszej to zapraszam Ostrzegam przed moim humorkiem !!! Zapraszam!