Julia: Wiem, jaki żart możemy wykręcić Rogersowi.
Bucky: Jaki?
Julia: Więc tak. Uśpimy go, dalej rozjaśnimy mu włosy do bardzo, ale to bardzo jasnego blondu i zafarbujemy je na różowo. Następnie podmienimy mu ubrania i sprzęt na różowe wersje a do tarczy przykleimy Hellow Kitty.
Bucky: To sadystyczne i nieludzkie.
Bucky: Idę po farbę i chloroform.
CZYTASZ
Marvel Talks vol. 2
FanfictionZapraszam na drugą część talksów. Jeśli nie czytałeś pierwszej to zapraszam Ostrzegam przed moim humorkiem !!! Zapraszam!