Pov. Kacchan
Naprawdę! Nie przewidziało mi się! Eijiro opiera się o zapałkę, a ten się śmieje! Wsumie pasują do siebie jak ja do Deku, a on do mnie co nie? Jak ja kocham tego Nerda! Jest dla mnie wszystkim... No... Może prawie, bo jest jeszcze siostra... Zawsze mnie wspierała, więc muszę się jej odwdzięczyć! Będę jej pomagał z Kaminarim... Nawet jeśli będzie mnie to dużo kosztowało... W sumie nie robię tego tylko dla niej! Robię to też dla Deku! Siedzieliśmy bardzo blisko siebie, więc objąłem go w pasie. Spiął się, ale nie odepchnął mnie. Po jakimś czasie przyzwyczaił się do dotyku, a ja gładziłem jego plecy. Po chwili zabrałem rękę. Spojrzał się na mnie wzrokiem domagającym się więcej. Zaśmiałem się i potargałem jego włosy.
- Mina! Nagrywaj! - gdzieś niedaleko usłyszałem głos Uraraki. Kosmitka posłusznie wykonała polecenie, jednak ja się tym nie przejąłem i dalej śmiałem się razem z moim brokułem. Kiedy już nawet Aizawa się na nas zaczął gapić zpoważnieliśmy. Dalej jednak uśmiechałem się pogodnie, co widząc Deku odpowiedział tym samym. Widząc tą niespodziewaną sytuację All Might zakłopotany zaczął:
- Ja rozumiem, że zaczęliście się dogadywać, ale, że aż tak!!?
- Midoriya! Co żeś zrobił Bakugo!!? Oddaj nam naszego starego znajomego! - tym razem Kaminari się zbulwersował.
- A-a-ale j-jaaaa... - Deku próbował się wytłumaczyć.
- Jeśli jeszcze raz oskarżycie bezpodstawnie o coś Nerda to was wszystkich pozabijam!
- Oho... Stary Katsuki wrócił... - Sero wymamrotał pod nosem.
- Dzięki Kacchan... - Brokuł uśmiechnął się lekko i przytulił mnie, co ja odwzajemniłem. O dziwo Todoroki i Kirishima też się obściskiwali, ale na nich nikt nie zwracał uwagi.
- Dobrze, więc wszyscy już mieli swoje walki. Idźcie do swoich pokoi i na razie nie wpraszajcie się do innych do domów, dobrze? - tu jednoznacznie spojrzał na Minę i Urarakę. Wstałem, pomogłem wstać Deku i ruszyliśmy. Po drodze Nerd się mnie zapytał:
- Ejjjjjj... Kachaaaaaaaan...
- Czego Brokule?
- Zaprośmy Kaminariego na naszą rozmowę z Yumichan.
- Nieeeeeeeee! Nie zgadzam się!
- Oj no weź...
- Może później, okej?
- Okej!
- Wiesz co?
- No?
- Kocham cię Deku.
- Ja ciebie też! - prowadząc tak oto ciekawą rozmowę udaliśmy się do części mieszkalnej obozowiska.
CZYTASZ
Ej joł zakochałem się w nerdzie czeg [BakuDeku] (SKOŃCZONE) {CZĘŚĆ 2}
FanfictionBakuDeku... Nic dodać nic ująć...