16. Gwiazdy

67 4 1
                                    


Wyczuwałam w tym jakiś podstemp, ale dokończyłam drinka i wstałam. Nogi się podmną uginały, dopiero teraz zorientowałam się, że wypiłam troche za dużo.  

-Pomóc ci? - Matt patrzył na mnie z rozbawieniem.  

-Poradzę sobie. -  Spiorunowałam go wzrokiem.  

Pomimo, że po dwóch krokach szłam już normalnie złapał mnie za rękę i pociągnął w tłum tańczących ludzi. Wydałam z siebie stłumione wyschnięcie, przygotowana na kolejną taneczną porażkę. Jednak ku mojemu zdziwieniu Matt z uśmiechem przepychał się przez tłum niezadowolonych nastolatków niechętnie ustępującym nam miejsca. Kiedy mineliśmy parkiet i stanęliśmy przed czarnymi drzwiami z napisem "Wstęp wzbroniony" spojrzałam na Matta zdezorientowana. Obok nas przeszła barmanka z drinkami a ja pospiesznie zdjęłam jej jednego z tacy i wypiłam krzywiac się. Dziewczyna spiorunowała mnie wzrokiem i już chciała coś powiedzieć ale Matt spojrzał nią i odeszła a ja tylko wzruszyłam ramionami. 

-Co tutaj robimy? - Zapytałam końcu. Czułam jak nowo wypity drink rozgrzewa mój żołądek.  

-Zawsze tyle piłaś? - Zapytał z rozbawieniem.  

-Tak. - Odparłam krótko, niekontrolowanie chichocząc.

Matt widząc moje zachowanie zaśmiał się krótko i otworzył drzwi. Były to wąskie czarne schody prowadzące do góry, na ścianach wisiały zapalone już klinkiety. 

-Chce ci coś pokazać. Idziemy? - Gestem nakazal żebym szła pierwsza.  

-Ale tam nie wolno. - Nakresliłam w powietrzu palcem taki sam znak jaki rodzice w dziecinstwie pokazują dziecią mówiąc " ojoj tak nie wolno" i zaczęłam się śmiać. Czułam, że nie kontroluje swojego zachowania, ale byłam dziwnie rozluźniona jak nigdy ostatnio co okazało się być całkiem przyjemne. 

-Dlatego tyle w tym zabawy. - odparł Matt z uśmiechem.

Zaczęłam sie zastanawiać co jest u góry więc rzuciłam sie biegiem po stromych schodach w niektórych momentach wspomagając się rękami.  

- Berek! - Zawołałam na drugim stopniu. 

Kiedy dotarłam na górę ku mojemu zdziwnienu zobaczylam blok ciemnych ciegieł. Matt dobiegalwszy wpad na mnie i objął w tali unikając wbicia mnie w ścianę. Pod jego dotykiem moje serce przyspieszylo a oddech stał się szybszy. Zaśmiałam się.

- Nawet jako człowiek jestem szybsza. - Zdobyłam sięna normalny ton. 

- Musiałem zamknąć drzwi, chyba nie chcesz zebyktoś się dowiedział że jesteśmy tutaj pomio tabliczki na drzwiach.- Jego oczy rozbłysły. 

- Przecież tu nic nie ma, jeśli zaciagnąłeś mnie tużeby dokonać tajnego morderstwa, brawo.

Nie odpowiedział tylko podniósł rękę i otworzył przejście na dach, którego wcześniej nie zauważyłam. 

-Zaraz zaatakuje Cię ninja czychający w ciemnościach, wiesz nie lubię  budzić sobie rąk. 

-Znam karte! - Wykonałam energiczne ruchy rekoma udając, że znam się na rzeczy.

Oboje wybuchliśmy śmiechem. Do bocznej ściany przyczepiona była drabinka, weszliśmy nią do góry. Poczułam chłodny orzeświajacy powiem wiatru. Odkąd stałam się wilkołakiem odczuwalam zmino znacznie mniej niż powinnam. Bylo ciemno a moim oczom ukazały się miliony małych białych płyszczących punkcików na ciemno granatowym prawie czarnym niebie. Zaskoczona podziwiałam je z otwartom buziom.  

- Robi wrażenie, co? - Z oszolomienia wyrwał mnie głos Matta.

Uśmiechając się stał na tle miasta. Oświtlony lapami park z ławkami i wierzbami rzucającymi cienie na rzeke przez którą wzbijał się ogromny most oświetlony setkami małych świateł, samochdy w oddali i oszkole biurowce  oraz mniejsze kolorowe bloki w których gdzieniegdzie paliło się światło, widok był piękny.  Matt wyglądał jabym go sobie wyobraziła. Uśmiechał się lekko a cień rzucany na jego twarz ukazywał wystające kości policzekowe, wyraźną rzuchwe i długie rzęsy które opadały cieniem na jego policzki. Ciemne włosy pozostawione w nieładzie i idealna figura. Miałam nieposkromiona ochotę podejść do niego i go dotknąć, żeby sprawdzić czy aby na pewmo jest prawdziwy. Poszedł w strone małej szarej skrzynki w bocznej czesci dachu otworzył ją i wyjął z niej koc, butelkę szampana i dwa kieliszki. Poczym rozłożył wszystko starannie i usiadł.  

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 04, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Zostaw mnie proszęOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz