- co się stało?
- Namjoon, to nie jest dla mnie łatwe... - powiedziałem
- dobrze, rozumiem cię, jeśli możesz... zacznij opowiadać od początku... - powiedział
- okey... więc.. na lotnisku, jak wracaliśmy do Korei po koncercie w Polsce... była tam ta dziewczyna, ta z którą rozmawiałem... - zamilknąłem na chwilę - ahh... to jest dla mnie tak mega ciężkie...
- spokojnie JungKook... - powiedział lider, z moich oczu zaczęły wypływać pojedyncze łzyNamJoon POV
Kiedy z oczu Kooka zaczęły lecieć łzy, zrozumiałem że chodzi o coś ważnego...
Chciałem go jakoś uspokoić, ale nie wiedziałem jak...JungKook POV
- przepraszam... to wszystko przez emocje... - powiedziałem ocierając łzy
- nie przepraszaj, każdy ma prawo do płaczu, to nic złego - powiedział pocieszająco NamJoon
- okey... - powiedziałem, wziąłem głęboki wdech i zaczęłem mówić dalej - i ta dziewczyna... ona pracuje w tej knajpie do której kiedyś często chodziliśmy, wiesz która...
- no kojarzę - odpowiedziała mi Namjoon
- ahh... i ja się chyba w niej zakochałem... - powiedziałem, z emocji znów popłynęło mi kilka łez
- oo, JungKook, dlaczego tak myślisz? - spytał mnie
- myślę? Ja to czuje... - odpowiedziałem po czym ukryłem twarz w dłoniach i zacząłem cicho szlochać
- spokojnie... może to tylko zauroczenie.. - powiedział Nam
- może... - powiedziałem przez łzy - ahh... chciałem jej to powiedzieć, ale za bardzo się boje... nie wiem jak mam zacząć...
- mógłbym Ci spróbować pomóc - powiedział Namjoon
- serio? - spytałem, trochę zaskoczony jego propozycją
-pewnie, od tego jestem... jestem liderem, więc będę wam wszystkim pomagał jak tylko umiem - powiedział uśmiechając się do mnie
- dzięki - powiedziałemNamjoon pomógł mi się pozbierać, zrobiło mi się lżej. Potrzebowałem tego, potrzebowałem się komuś wygadać, komuś powiedzieć co mnie męczy i takie tam.
Postanowiłem odpisać dziewczynie...Ode mnie
Oki, jestem jużNa odpowiedź od dziewczyny długo nie czekałem, ewidentnie była teraz na telefonie, odpisała dosłownie po kilku sekundach
_-utopia-_
okey, to co chciałeś mi powiedzieć?Ode mnie
Aish... to jest dla mnie naprawdę bardzo ciężkie... bardzo zależy mi na tym abyś przyjęła to z szacunkiem..._-utopia-_
Pewnie... Skoro jest to aż tak ważne, przyjmę to jak jak najbardziej z szacunkiemOde mnie
Uuf.. Ulżyło mi trochę, ale dalej się mega boje...
Okey...
MiJin...
Boo....
Ja... ja się w tobie zakochałem...MiJin POV
Po ostatniej wiadomości JungKooka kompletnie mnie zamurowało... nie wiedziałam co mu odpisać, po chwili dostałam kolejna wiadomość od JungKookaJJKing97
Uuf.. Ulżyło mi trochę, ale dalej się mega boje...
Okey...
MiJin...
Boo....
Ja... ja się w tobie zakochałem...Znaczy... Namjoon powiedział że to może być zauroczenie... Ja sam nie wiem...
Ode mnie
nie wiem co ci odpisać...
jestem...
zdziwiona...
nie spodziewałam się...JJKing97
Dobrze że to tak przyjęłaś...
Nie bałem się tego powiedzieć... Bardziej bałem się twojej reakcji...
Dobrze ze to rozumiesz...Przez chwilę nie odpisywałam nic... myślałam co mu napisać... wsumie też mi się trochę podoba... ahhh... napisać mu? Okey... Raz się żyje...
Ode mnie
Umm... JungKook...JJKing97
Tak?Ode mnie
Bo ja chyba też coś do ciebie czuje...C/D/N
__________________Hejooo!
trochę dłuższe niż ostatnio bo tak HYHYlove story czas zacząć HYHYHYHYHYHY
Żegnam was kochani, nie czekajcie na nexta bo długo może nie być :((
Przepraszam :((
CZYTASZ
𝖩𝖾𝗌𝗍 𝖺𝗓 𝗍𝖺𝗄 𝗓𝗅𝖾? || 𝗃.𝗃𝗄 [𝘡𝘈𝘒𝘖𝘕𝘊𝘡𝘖𝘕𝘌]
Fanfiction" 𝗓𝗒𝖼𝗂𝖾 𝖻𝖾𝗓 𝖼𝗂𝖾𝖻𝗂𝖾 𝗃𝖾𝗌𝗍 𝗃𝖺𝗄 𝖽𝗋𝗓𝗐𝗂 𝖻𝖾𝗓 𝗄𝗅𝖺𝗆𝗄𝗂, 𝗍𝖾𝗅𝖾𝖿𝗈𝗇 𝖻𝖾𝗓 𝗉𝗋𝗓𝗒𝖼𝗂𝗌𝗄𝗈𝗐 - 𝗓𝖺𝗆𝗂𝗅𝗄𝗅 𝗇𝖺 𝖼𝗁𝗐𝗂𝗅𝖾 - ... 𝗃𝖺𝗄 𝗆𝗎𝗓𝗒𝗄𝖺 𝖻𝖾𝗓 𝖽𝗓𝗐𝗂𝖾𝗄𝗈𝗐..."